Bez śladu ludzi na Concordii - poszukiwania utrudnia wiatr

Żadnych rezultatów nie przyniosły poszukiwania ludzi we wraku włoskiego statku Costa Concordia, który częściowo zatopiony leży u wybrzeży wyspy Giglio w Toskanii po katastrofie z 13 stycznia. Pogorszyły się warunki pogodowe w rejonie, gdzie leży statek, a na piątek zapowiadany jest dość silny wiatr, co może jeszcze bardziej utrudnić akcję poszukiwań we wraku. Eksperci zapewniają, że na razie nie grozi mu dalsze przesunięcie, które mogłoby spowodować jego zatopienie w pobliskiej głębinie.

Nurek przy wraku włoskiego statku wycieczkowego Costa Concordia
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Ufficio Stampa Gruppo Carabinieri Subaquei

Dotychczasowy bilans to 11 zabitych i 21 poszukiwanych. Zidentyfikowano znalezione we wtorek zwłoki dwojga pasażerów z Francji.

Sześć dni po katastrofie w centrum dyskusji na temat jej okoliczności pojawił się całkowicie nowy wątek. Jest nim obecność młodej kobiety z Mołdawii, która w chwili uderzenia statku o skały była z kapitanem Francesco Schettino na mostu kapitańskim. Pojawiają się sprzeczne informacje o tym, czy była ona zarejestrowana jako uczestniczka rejsu, czy też nie.

Przeczytaj także: Tajemnica kobiety z mostku kapitana Concordii

Włoskie media podkreślają: brakowało jeszcze tylko femme fatale, by uzupełnić i tak już wystarczająco surrealistyczny i dramatyczny obraz tego, co działo się na statku Concordia.

Ujawniono fragmenty zeznań kapitana Schettino, który opowiedział, że kiedy w piątkowy wieczór wykonywał tragicznie - jak się potem okazało - zakończony manewr, na mostku stała młoda Mołdawianka. Ona również przyznała w wywiadzie telewizyjnym, że była wtedy z kapitanem. Podziwiała piękne widoki. Jej status na pokładzie nie jest jasny, choć sama kobieta powiedziała w telewizji, że była członkiem załogi. Z kolei armator zapewnia, że miała bilet.

Tymczasem na jaw wyszło, że nie ma jej na liście pasażerów, a jej obecność na pokładzie nie była zarejestrowana. To zaś oprócz dyskusji na temat jej obecności u boku kapitana w chwili wykonywania manewru kluczowego dla wypadku wywołało debatę na temat przebywania na pokładzie dodatkowych osób czy wręcz "pasażerów na czarno".

Przypomina się, że o tajemniczej młodej kobiecie w towarzystwie kapitana mówili od początku niektórzy pasażerowie. Nie wyklucza się, że właśnie ta sprawa może przyczynić się do wyjaśnienia niezrozumiałej lekkomyślności czy też, jak przyznaje prokuratura, rozproszenia uwagi Francesco Schettino, który wprowadził gigantyczny statek na skały tuż przy brzegu wyspy Giglio.

Armator statku Costa Crociere poinformował o tym, że postanowił zawiesić w prawach pracownika kapitana, osadzonego w areszcie domowym. Firma wyjaśniła, że nie będzie świadkiem jego obrony i złożyła wniosek o przyznanie jej statusu poszkodowanego w przyszłym procesie.

W obronie kapitana stanął katolicki dziennik "Avvenire", protestując przeciwko jego "ukamienowaniu". Włoska gazeta uznała, że "wyżywanie się" na Schettino i jego "proces medialny" są "nie do zniesienia".

Wybrane dla Ciebie
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Najpierw z ministerstwa, teraz z KPO. Wielka kasa dla znajomego Trzaskowskiego
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Były marszałek województwa skazany. W tle słynna kolizja
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie
Jongmen zatrzymany w Dubaju. Jest potwierdzenie
Pilny szczyt bez Polski. Tematem koniec wojny
Pilny szczyt bez Polski. Tematem koniec wojny
Incydent na torach. Policja zrobiła nalot u Brazylijczyków
Incydent na torach. Policja zrobiła nalot u Brazylijczyków
Historyczna chwila. Jest pierwsze zdjęcie z polskiej konstelacji satelitarnej
Historyczna chwila. Jest pierwsze zdjęcie z polskiej konstelacji satelitarnej
Śledztwo w Gdańsku. Znaleziono ciało zaginionej 21-latki
Śledztwo w Gdańsku. Znaleziono ciało zaginionej 21-latki
Martwy dzik z ASF w Łódzkiem. ABW bada sprawę
Martwy dzik z ASF w Łódzkiem. ABW bada sprawę
Ruszył proces ws. podpalenia zabytkowej dzwonnicy na Kamionku
Ruszył proces ws. podpalenia zabytkowej dzwonnicy na Kamionku
"To jest kolejne oszustwo". Kaczyński grzmi po decyzji ws. relokacji migrantów
"To jest kolejne oszustwo". Kaczyński grzmi po decyzji ws. relokacji migrantów
Spowodował śmiertelny wypadek. Ponownie stanie przed sądem
Spowodował śmiertelny wypadek. Ponownie stanie przed sądem
USA mają naciskać na Kijów. "Szybciej, szybciej, szybciej"
USA mają naciskać na Kijów. "Szybciej, szybciej, szybciej"