Belka: popieram propozycję obniżenia podatków
Marek Belka, doradca ekonomiczny prezydenta, byłby w
stanie poprzeć propozycję obniżenia podatków zaproponowaną przez ministra
finansów Jarosława Bauca.
17.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Osobiście nie miałbym żadnego problemu, żeby tę propozycję zarekomendować prezydentowi - powiedział Belka w czwartkowym wywiadzie dla rozgłośni radiowej RMF.
Belka podkreślił, że jego poparcie dla propozycji Ministerstwa Finansów byłoby możliwe, gdyby okazało się, że nowy system podatkowy nie stanowi uszczerbku dla budżetu państwa.
Trzeba się zastanowić, czy ta propozycja jest rzeczywiście obniżką, czy też podwyżką. Likwiduje się bowiem szereg ulg, przede wszystkim tę najistotniejszą, czyli możliwość wspólnego rozliczania się podatkowego małżonków - powiedział Belka.
W połowie kwietnia minister finansów poinformował o projektach nowej ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (PIT)
i zmianach w regulacjach prawa pracy. Minister podał wtedy, że projekt przewiduje obniżanie stawek podatku PIT z obecnych 19, 30 i 40% do 17 i 34% docelowo w 2005 roku.
Proponowana reforma podatku dochodowego od osób fizycznych zakłada rozszerzenie stawki podatkowej z pierwszego przedziału na podatników z drugiego przedziału oraz stopniowe obniżanie górnej stawki.
W 2002 roku zamiast obecnych 19, 30 i 40% obowiązywałyby stawki 18,5 i 37%, w 2003 roku 18 i 36%, w 2004 roku 17,5 i 35%, a w 2005 roku 17 i 34%.
Zmienione byłyby także progi podatkowe.
Również system podatkowy miałby być uproszczony przez likwidację ponad 50 różnego rodzaju ulg i odliczeń, w tym ulgi remontowej, budowlanej, a także możliwości wspólnego opodatkowania się małżonków i osób samotnie wychowujących dzieci. (mon)