Belgowie zapomnieli o rocznicy wybuchu wojny?
Niewiele miejsca poświęca belgijska prasa francuskojezyczna 70.rocznicy wybuchy II wojny światowej.
Dziennik "La Libre Belgique" pisze o uroczystościach w Gdańsku dopiero na 14. stronie, "Le Soir" słowem o nich nie wspomina.
Ważniejsze dla belgijskiej prasy jest między innymi rozpoczęcie roku szkolnego, podsumowanie sezonu urlopowego, sytuacja w Darfurze, czy relacje z Kadafim. Tylko "La Libre Belgique" zauważa rocznicę wybuchu II wojny światowej - zamieszcza korespondencję z Moskwy i pisze o obchodach w Polsce. Według gazety udział w obchodach będzie wyzwaniem dla premiera Rosji Władimira Putina, od którego Polacy oczekują przeprosin, uznania odpowiedzialności ZSRR za agresję w 1939 roku i mord w Katyniu. Dziennik przewiduje, że wystąpienie rosyjskiego premiera w Gdańsku nie zadowoli Polaków, bo słowo - przepraszam - nie padnie. Gazeta dodaje, że Rosja postępuje według zasady, że nigdy nikogo przepraszać nie będzie.