"Behi jessir" znaczy "bardzo dobrze". Górale używają sztucznej inteligencji, by dobrze ugościć arabskich turystów

Zakopane szykuje się na lato, w którym jednymi z najważniejszych gości będą przybysze z Bliskiego Wschodu. Bogaci klienci z Półwyspu Arabskiego już zaczynają zakochiwać się w stolicy Tatr. Ich widok na zakopiańskich ulicach już nie budzi sensacji. Górale chcą, by takich turystów było jeszcze więcej.

Zakopane przygotowuje się na nowych gości. Na Krupówkach pojawily się billboardy w języku arabskim
Zakopane przygotowuje się na nowych gości. Na Krupówkach pojawily się billboardy w języku arabskim
Źródło zdjęć: © East News

W zwabieniu do Zakopanego jeszcze większej ilości turystów ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Arabii Saudyjskiej czy Kataru ma pomóc sztuczna inteligencja. Jak zauważa "Gazeta Wyborcza", dzięki tłumaczeniom na arabski powstaje nowy element krajobrazu u stóp Tatr - uliczne billboardy, menu w restauracjach i napisy w przestrzeni publicznej.

Górale tak przygotowują się na rekordowe lato. Wskazują na nie już liczne rezerwacje gości z Bliskiego Wschodu. - Mamy o 20 proc. więcej rezerwacji z tego kierunku, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a tych rezerwacji ciągle przybywa - powiedział "GW" Karol Wagner z tatrzańskiej aby Gospodarczej.

Dla podhalańskich przedsiębiorców turyści z ZEA, Bahrajnu, czy Jordanii to żyła złota. Nie oszczędzają na niczym - płacą bardzo dużo w restauracjach, korzystają z wszystkich turystycznych atrakcji i chętnie robią zakupy w sklepach każdej branży, płacą w euro, a prawie nigdy nie czekają na resztę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aby jednak za tym niezwykłym napływem, który zaskoczył Zakopane w 2023 roku, podążały następne fale gości z takiego egzotycznego kierunku, trzeba sprawić, żeby na Półwyspie Arabskim stworzył się dobry klimat do wyjazdów do Polski. Goście muszą być zadowoleni, a więc konieczna jest komunikacja.

Przed wejściem do restauracja pod Giewontem już pojawiły się napisy "halal", które są zaproszeniem dla arabskich gości i zapewnieniem, że posiłki tam podawane są zgodne z zasadami islamu. Teraz pojawiać się zaczynają bannery, które zawierają nie tylko informację o serwowaniu pożywienia dozwolonego w świetle szariatu, ale także o przygotowaniu hotelowego pokoju modlitewnego.

Zakopane i ogromna fala turystów z Półwyspu Arabskiego. Pomaga AI

"Tygodnik Podhalański" zamieścił nawet krótką ściągę dla zakopiańskich biznesmenów. Rozmówki polsko-arabskie tam zamieszczone podpowiedzą, jak powitać, zaprosić, podziękować i nawiązać miłą relację.

Na każdym kroku pomagają najnowsze technologie. - Dzięki narzędziom, które pozwalają na bezbłędną komunikację w języku arabskim, możemy tworzyć szybko i całkowicie za darmo reklamy, menu i informacje w języku arabskim — wyjaśnia Wagner, dodając, że sam niedawno napisał maila po arabsku, nie znając języka.

Jak komentuje "GW", arabskie eldorado dla górali może nie potrwać długo. Według danych podhalańskich hotelarzy, zdecydowana większość turystów z Bliskiego Wschodu to "goście jednorazowi". Może się więc okazać, że "dubajski sezon" zakończy się w ciągu najbliższych trzech-czterech lat.

Pojawiają się jednak już kandydaci do następnej fali. Według przewidywań górali, najprawdopodobniej mogą to być Węgrzy, którzy już zaczynają przybywać. Znów przyda się tłumacz AI.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (169)