Będą kolejne aresztowania celników?
Prokuratura rzeszowska skierowała do sądu 17 kolejnych wniosków o tymczasowe aresztowania osób podejrzanych o udział w zorganizowanym przemycie papierosów z Ukrainy do Polski. Siedem osób, których zatrzymania domaga się prokuratura, to funkcjonariusze celni z Urzędu Celnego w Przemyślu.
Wczoraj Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie zatrzymała w związku z ze śledztwem w sprawie przemytu papierosów 20 osób, w tym 8 funkcjonariuszy celnych z Przemyśla.
Część z podejrzanych osób została objęta zakazem opuszczania kraju, dozorem policji i poręczeniem majątkowym.
Zarzut założenia i kierowania grupą przestępczą prokuratura postawiła Markowi Sz. Miał on także w ramach grupy wręczyć funkcjonariuszom celnym z Przemyśla łącznie ponad 27,5 tys. zł łapówki w zamian za nieprzeprowadzanie kontroli towarów, które powinny być oznakowane znakami akcyzy.
Podejrzenia w stosunku do pozostałych osób dotyczą udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu papierosów, wręczania i przyjmowania łapówek, zaniechania kontroli. Za udział w grupie grozi od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia, za wręczanie i przyjmowanie korzyści majątkowych - od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Według prokuratury, w efekcie działania tej zorganizowanej grupy w okresie od 3 listopada 2005 r. do 18 stycznia 2006 r. Skarb Państwa stracił nie mniej niż blisko 770 tys. zł. Liczba przewiezionych przez granicę Polski papierosów to ponad 80 tys. paczek.