Beata Szydło: powinniśmy inaczej komunikować się z obywatelami

Premier Beata Szydło była pytana w radiowej Jedynce o błędy jej rządu. - Powinniśmy inaczej komunikować się z obywatelami, jaśniej przedstawiać swoje sprawy - odpowiedziała. Dodała, że np. w sprawie podatku handlowego, który wzbudzał kontrowersje zwłaszcza wśród przedsiębiorców, jej rząd, po zapoznaniu się z oceną tego pomysłu, "potrafił się cofnąć, posłuchać i naprawić błędy".

Szydło oceniła też, że w ciągu ostatniego półrocza członkowie Rady Ministrów nauczyli się wspólnie pracować, co jej zdaniem jest bardzo istotne w pracy gabinetu ministrów.

Szefowa rządu podkreślała, że jej rząd kontynuuje prace na rzecz Polaków. Wymieniła, że jest to m.in. program mieszkaniowy, zmiany w systemie podatkowym, reforma oświaty i zdrowia. - Nie wycofujemy się z reformy emerytalnej, to wielkie zobowiązanie - zapewniła. Dodała, że międzyresortowe uzgodnienia na temat tej ustawy mają "zakończyć się do środy". - Chodzi o to, by projekt można było przyjąć do końca roku - dodała.

Podczas wystąpienia w college'u w New Jersey były prezydent Stanów Zjednoczonych powiedział, że Polska i Węgry "mają dużo kłopotów z demokracją". Zarzucił też przywódcom tych państw chęć budowania władzy w stylu Putina.

Polska premier oceniła, że wypowiedź polityka była nieuzasadniona. - Przy całym szacunku do byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, mogę powiedzieć dzisiaj tak, nie używając nadto grubych słów, że po prostu przesadził i powinien nas przeprosić - mówiła Beata Szydło. Dodała, że słowa, które padły są "nieuprawnione" i "krzywdzące".

Pani premier była też pytana o walkę z krzywdzącymi Polskę opiniami. - Będziemy wprowadzali rozwiązania prawne, które mają chronić dobre imię Polski - powiedziała szefowa rządu. Dodała, że obrona dobrego imienia naszego kraju jest obowiązkiem wszystkich Polaków.