Beata Mazurek: komisja ds. Amber Gold będzie pracowała dalej. Kto zastąpi Suskiego i Kopcińską?
W komisji ds. Amber Gold, po przejściu Marka Suskiego i Joanny Kopcińskiej do KPRM, pojawiły się dwa wakaty. PO uważa, że oznacza to koniec prac komisji. Rzeczniczka PiS Beata Mazurek zapewnia, że to nieprawda. - Platformo, nie obawiajcie się. Wszystko, co trzeba będzie, wyjaśnimy - stwierdziła. Na giełdzie pojawiają się już nazwiska kandydatów na miejsca po Suskim i Kopcińskiej.
19.12.2017 15:08
Platforma Obywatelska zarzuca PiS, że zatrudnienie dwóch członków komisji ds. Amber Gold w kancelarii premiera oznacza, że ugrupowanie rządzące nie jest już zainteresowane wyjaśnianiem tej afery. - Decyzje personalne premiera Morawieckiego dotyczące obsady stanowisk w KPRM tak naprawdę pokazują, że komisja ds. Amber Gold się kończy. To faktyczny koniec funkcjonowania komisji - stwierdził rzecznik PO Jan Grabiec. - Komisja, która miała być batem politycznym na Platformę i PSL, wbrew intencji jej pomysłodawców, wykazała związki pomiędzy aferą Amber Gold a systemem SKOK-ów. Komisja stała się zbyt niewygodna dla PiS-u, żeby dalej kontynuować jej prace w tej formule. W związku z tym dwoje członków tej komisji zostało odwołanych na stanowiska rządowe - tłumaczył na briefingu w Sejmie.
Zobacz także
Na te zarzuty szybko odpowiedziała rzeczniczka PiS Beata Mazurek. - Nie podjęliśmy jeszcze decyzji w sprawie nowych kandydatów, ale z całą pewnością komisja ds. Amber Gold będzie pracowała dalej - zapewniła. - Wybierzemy kandydatów, doprowadzimy prace tej komisji do końca. Platformo, nie obawiaj się. Wszystko, co trzeba będzie, wyjaśnimy - stwierdziła Mazurek.
Na dziennikarskiej giełdzie pojawiają się już pierwsze nazwiska kandydatów. Jak ustalił portal wpolityce.pl nowym członkiem komisji śledczej ds. Amber Gold ma zostać posłanka Iwona Arent. Kto obejmie drugi wakat? Rozważane mają być kandydatury posłów Marcina Horały oraz Bartłomieja Wróblewskiego.
Kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie? Po Nowym Roku - zapowiedziała na antenie wpolsce.pl Małgorzata Wassermann.
- Decyzja o tym, kto jest w komisji śledczej to decyzja klubu parlamentarnego PiS. Nie ukrywam, że rozmowy są prowadzone i jestem w kontakcie z władzami naszego klubu. Jak decyzja zostanie podjęta, na pewno będzie ogłoszona - dodała szefowa komisji ds. Amber Gold.
Według informacji wpolityce.pl kierownictwo PiS rozważa nazwiska potencjalnych kandydatów także w kontekście ich udziału w pracach innej komisji. W najbliższych miesiącach ma bowiem powstać komisja do spraw wyłudzeń podatku VAT. Gdyby do czasu jej powstania udało się wyjaśnić aferę Amber Gold, nowi kandydaci, a także Małgorzata Wassermann, mogliby znaleźć się w jej składzie.
Źródło: wpolityce.pl, WP