Bartosz Kownacki widział jak przekazywano kopertę od "córki leśnika". Zaskakujący komentarz

- Nie zdziwiła mnie ta sytuacja. Nie wiem, co było w tej kopercie. To, że cała sytuacja miała miejsce, było dość zabawne - stwierdził Bartosz Kownacki. Wiceszef MON był świadkiem przekazywania przez ministra środowiska Jana Szyszkę słynnej koperty od "córki leśnika" szefowi MSWiA Mariuszowi Błaszczakowi.

Bartosz Kownacki
Źródło zdjęć: © East News | Stefan Maszewski/Reporter
Natalia Durman

Jan Szyszko w ubiegłym tygodniu przed posiedzeniem rządu podszedł do Mariusza Błaszczaka i wręczył mu kopertę, mówiąc: "To jest córka leśnika. Prosiła, żebym to panu dał. Niech pan to przeczyta". Sprawa wzbudziła wiele kontrowersji. Próbowaliśmy dowiedzieć się od ministra Błaszczaka, co było w kopercie. Niestety, bezskutecznie. Później okazało się, że szef MSWiA zwrócił korespondencję otrzymaną od Jana Szyszki. Minister środowiska z kolei zamieścił na swoim profilu na Facebooku krótki komunikat w związku z korespondencją.

Błaszczak odpowiada WP o córce leśnika:

Świadkiem zdarzenia był właśnie Kownacki, który na antenie Polsat News tłumaczył: - Byłem trochę uśmiechnięty, bo bez względu na to, co będzie w tej kopercie, ktoś będzie to różnie interpretować.

Wiceminister podkreślił, że "często różnego rodzaju informacje dotyczące nieprawidłowości dostaje się w takich kopertach, różnego rodzaju informacje z propozycjami rozwiązania pewnych rzeczy".

- Od razu pojawiły się domniemania, że to CV, że ktoś coś próbuje załatwić. Ja dostaję mnóstwo dokumentów w kopertach, np. w trakcie spotkań z wyborcami i tam jest opisana sytuacja, gdzie ktoś prosi o interwencję, bo są jakieś nieprawidłowości w jakimś zakładzie czy instytucji - tłumaczył.

Ocenił, że "przekazywanie kopert przed posiedzeniem rządu, nieważne co by w nich było, budzi jakieś dziwne skojarzenia, dlatego lepiej tego unikać".

"Wypadek przy pracy"

W poniedziałek do sprawy tajemniczej koperty odniosła się premier Beata Szydło, która przyznała, że "to nie powinno się w ogóle zdarzyć". Premier określiła zdarzenie mianem "wypadku przy pracy".

Szydło zapewniła, że "sprawa na pewno zostanie wyjaśniona". Dodała, że nie wie, co było w kopercie.

Wybrane dla Ciebie
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Komisja za aresztowaniem Ziobry. W sieci lawina komentarzy
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Kropiwnicki odchodzi z MAP. Kulisy odejścia
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Były książę Andrzej wezwany przez Kongres USA. Chodzi o Epsteina
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
Lotnisko w Goeteborgu znów otwarte. Wcześniej wykryto drony
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
W Sejmie sprawozdanie ws. Ziobry. "Tego w historii jeszcze nie było"
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Lotnisko w Brukseli zamknięte. Zauważono drony
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Ziobro uderzając w rząd, nawiązał do choroby. "Mówię jako pacjent"
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 06.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
"Nie ma powodu, by narażał się na śmierć". Kaczyński o Ziobrze
Radość w świecie islamu.  Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Radość w świecie islamu. Zohran Mamdani burmistrzem Nowego Jorku
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Ziobro: nie złożyłem wniosku o azyl na Węgrzech
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw
Jedno weto, dwa podpisy. Prezydent zdecydował ws. trzech ustaw