Bartłomiej Sienkiewicz o słowach prezydenta Andrzeja Dudy: żenujący tekst
W sobotę ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda zapowiedział stworzenie specjalnego Funduszu Medycznego z budżetem niemal 3 miliardów złotych rocznie na leczenie dzieci z chorobami rzadkimi oraz osób chorych onkologicznie. - Jak się ma pieniądze, to się zwiększa finansowanie Narodowego Funduszu Zdrowia - stwierdził pytany o tę sprawę w programie "Tłit" poseł KO, były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz. - Osobny fundusz, to jest coś, co trzeba najpierw powołać, potem zasilić pieniędzmi, potem trzeba powołać skład (osób zarządzających funduszem - przyp. red.), trzeba zapłacić im pensje, trzeba stworzyć cały mechanizm, który może kiedyś powstanie - wyliczał polityk PO. - To są jakieś boczne pieniądze, które nie wiadomo, kiedy zostaną uruchomione, kto będzie ich dysponentem... Jednym słowem czysto PR-owski, obrzydliwy zabieg, by przykryć to, że dało się pieniądze telewizji Kurskiego - dodał. Sienkiewicz odniósł się także do słów prezydenta, który przyznał, że powołanie funduszu, to w części zasługa jego żony, która miała mu powiedzieć: "Andrzej, ludzie szukają wszędzie pieniędzy, żeby ratować bliskich". - To jest najbardziej żenujący tekst, jaki słyszałem w ostatnim tygodniu - skomentował tę wypowiedź polityk PO.
Winicjatywa Andrzeja Powstanie spe… Rozwiń
Transkrypcja: