Bardzo trudne warunki drogowe w woj. świętokrzyskim
W całym regionie świętokrzyskim warunki jazdy są bardzo trudne. Jezdnie są czarne, ale śliskie. Lokalnie pada marznący deszcz powodujący gołoledź. Ruch utrudniają także powalone drzewa i oberwane gałęzie.
21.01.2014 | aktual.: 21.01.2014 12:53
- Na wszystkich drogach krajowych jest ślisko, pracuje cały sprzęt przeciwgołoledziowy, jakim dysponuje kielecki oddział, czyli ponad 40 piaskarek i solarek - powiedziała rzeczniczka GDDKiA w Kielcach Małgorzata Pawelec. Dodała, że wciąż napływają informacje o lokalnych opadach marznącego deszczu. Tam sytuacja jest szczególnie trudna.
- Apelujemy do kierowców o maksymalną ostrożność. Warto pomyśleć o przełożeniu podróży na inny termin. Jeśli nie musimy, nie jedźmy - powiedziała Pawelec.
W ostatnich godzinach w kilku miejscach ruch utrudniały powalone drzewa i gałęzie oberwane pod ciężarem lodu m.in. w okolicach Opatowa. Na drodze krajowej nr 42 Namysłów-Rudnik w Wielkiej Wsi koło Starachowic ruch odbywa się wahadłowo, po wypadku tira przewożącego drewno. Jak informuje policja ładunek wysypał się na jezdnię.
Jak powiedziała dyżurna w świętokrzyskim Zarządzie Dróg Wojewódzkich w Kielcach Renata Barucha, w zachodniej i centralnej części regionu w obwodach Zgórsko i Łopuszno nie występują obecnie opady. Jezdnie na drogach wojewódzkich są tam czarne i mokre, lokalnie występuje błoto pośniegowe. Na pozostałym obszarze odnotowano opady marznącego deszczu.
Na drogach wojewódzkich w Świętokrzyskiem przed południem pracowało 21 piaskarek i sześć solarek. Nie odnotowano zatorów czy poważniejszych utrudnień w płynności ruchu.
Rano i w nocy policja nie odnotowała groźnych wypadków. Dochodzi jednak do licznych kolizji. Tylko w powiecie jędrzejowskim, przed południe odnotowano trzy takie zdarzenia.
Sprawdź prognozę w serwisie pogoda
Zobacz więcej w serwisie moto