"Bardzo niepokojący sygnał" oziębienia relacji Polski z USA. Lubnauer zdradza nieoficjalne informacje
- Doszły do mnie słuchy, że manewry na terenie Warmii i Mazur zostały odwołane. Właśnie przez ustawę o IPN - zdradziła szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Wirtualną Polską. Oceniła, że może to być "bardzo niepokojący sygnał" znaczącego oziębienia naszych stosunków i przestrzegła: "W pewnym momencie może się okazać, że jesteśmy bezbronni wobec Rosji". Komentarz Lubnauer ma związek z doniesieniami nt. "sankcji" USA wobec Polski - prezydent ani wiceprezydent USA nie będą się spotykać z Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim do czasu przyjęcia zmian w ustawie o IPN. Zagrozili też blokadą finansowania wspólnych projektów wojskowych. - Jeżeli politycy staną się persona non grata w USA, to trudno mówić o owocnych rozmowach nt. uzbrojenia dla armii - podkreśliła Lubnauer. Zwróciła również uwagę, że możemy mieć problem ze zmianą rotacyjnej obecności wojsk amerykańskich na stałe bazy. W ocenie szefowej Nowoczesnej, ustawa o IPN niszczy nasze sojusze. - Nie pomoże jeżdżenie do Izraela, jeśli rząd nie ma nic do zaproponowania. Potraktowali naszych izraelskich partnerów jak idiotów, którzy nie rozumieją o czym jest ustawa - podsumowała.
Jeżeli w tej chwili zablokowane ma… Rozwiń
Transkrypcja: