Banksy ogrzeje Donbas. Akcja pomocy dla Ukrainy

.

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

Prace Banksy’ego, twórcy mieszkającego w Londynie, powstają przeważnie w przestrzeni miejskiej. Prawdziwa tożsamość Banksy'ego jest cały czas niepotwierdzona. Jego murale to komentarze polityczne i społeczne. Można je znaleźć w miastach na całym świecie.

Tylko niewielka liczba jego dzieł funkcjonuje na rynku sztuki - sprzedawane są przez agencję utworzoną przez Banksy'ego o nazwie Pest Control. Pozostają więc marzeniem kolekcjonerów. Do tego stopnia, że pożądanie popycha niektórych do kradzieży, która może być i łatwa i trudna. Łatwa, bo prace dosłownie bezpańsko czekają na ulicy, ale wyrwanie ich z muru, ściany, albo mostu nie jest takie proste.

Teraz w posiadanie takiego wyjątkowego przedmiotu może wejść prawie każdy. Trzeba spełnić trzy warunki - zarejestrować się do 16 grudnia na internetowej stronie fundacji charytatywnej Legacy Of War, znaleźć się w gronie 50 osób lub instytucji wylosowanych przez komputer i mieć do wydania 5 tysięcy funtów plus koszty podatków.

I choć nie będzie to tani zakup, to każdy funt z tej kwoty pomoże Ukrainie. "Za środki zebrane z tej sprzedaży wydruków kupimy nowe karetki pogotowia i pojazdy potrzebne w Donbasie do ewakuacji osób niepełnosprawnych, osób starszych i ofiar cywilnych. Będziemy wysyłać generatory, grzejniki gazowe i baterie słoneczne, które zapewnią energię elektryczną społecznościom, które stoją w obliczu brutalnej zimy bez prądu. I będziemy mogli kontynuować nasze wsparcie dla schronisk w Kijowie dla kobiet i społeczności LGBTQ" - poinformował na stronie internetowej Giles Duley, dyrektor generalny Fundacji Legacy of War.

Fundacja informuje, że prace będą oprawione, ponumerowane i podpisane przez Banksy’ego, a dodatkowo własnoręcznie przez niego wykończone - rysy, stanowiące element grafiki, artysta wykona osobiście, używając do tego okrągłego ostrza, używanego do krojenia pizzy.

Banksy już udowodnił, jak bardzo leży mu na sercu los walczącej Ukrainy. Jego prace, zaprezentowane światu za pośrednictwem Instagrama, pojawiły się na budynkach w Borodiance pod Kijowem.

Jeden z murali przedstawiał mężczyznę przypominającego Władimira Putina, pokonanego w walce przez młodziutkiego zawodnika judo. Kolejne prace to wizerunek dzieci używających metalowej pułapki czołgowej jako huśtawki i gimnastyczki tańczącej na gruzach zniszczonego budynku. Jak poinformował Ukrinform, 9 grudnia rada miejska Irpienia podjęła decyzję o nadaniu brytyjskiemu artyście tytułu honorowego obywatela.