Banaś: Nasze służby nie podlegają żadnej kontroli
Grupa Citizen Lab potwierdziła kolejne dwa przypadki użycia w Polsce systemu Pegasus. - Nikt nie ma kontroli na funduszem operacyjno-rozpoznawczym, a także nad metodami, którymi służby się posługują. Tak być nie może. W najbliższych dniach najprawdopodobniej rozpocznie się kontrola ws. "polskiej afery Watergate" - podkreślił prezes NIK Marian Banaś na antenie TVN24.
- Wszystko zmierza ku temu, aby pozbawić Najwyższą Izbę Kontroli niezależności i obiektywizmu, a w miejsce prezesa postawić komisarza politycznego, który będzie przygotowywać raporty wygodne dla władzy - komentował Marian Banaś we wtorkowym wydaniu "Faktów po Faktach".
Jak dodał, "nie odbywa żadnych rozmów z politykami". - Ja wypełniam swoje ustawowe i konstytucyjne obowiązki. Dbam o to, aby kontrole przyczyniały się do ulepszenia funkcjonowania państwa. (...) W momencie, gdy zostałem prezesem NIK, zacząłem sprawdzać wydatki tego rządu. Nie zawsze są one zgodne z prawem, legalne, gospodarne, celowe i oszczędne - wskazał prezes NIK.
Immunitet Banasia i afera Pegasusa. "Chcą pozbawić NIK niezależności"
We wtorek po południu sejmowa komisja regulaminowa miała rozpatrzyć wniosek Zbigniewa Ziobry o uchylenie immunitetu prezesowi NIK. Komisja zakończyła jednak obrady bez podjęcia decyzji.
- Komisja naruszyła prawo. Na salę nie wpuszczono mojego mecenasa, pozbawiono nas możliwości zapoznania się z aktami, nie pozwolono także niektórym posłom na uczestnictwo w posiedzeniu, a także nie umożliwiono mi zabrania głosu - komentował prezes NIK.
W rozmowie na antenie TVN24 poruszono także kwestię afery Pegasusa. We wtorek wieczorem grupa Citizen Lab potwierdziła kolejne dwa przypadki użycia w Polsce systemu Pegasus. Wśród inwigilowanych mieli znaleźć się lider AgroUnii Michał Kołodziejczak i dziennikarz Tomasz Szwejgiert. Wcześniej informowano o użyciu Pegasusa przeciwko senatorowi KO Krzysztofowi Brejzie, mecenasowi Romanowi Giertychowi oraz prokurator Ewie Wrzosek.
- Nasze służby dzisiaj nie podlegają żadnej kontroli. (...) Nikt nie ma kontroli na funduszem operacyjno-rozpoznawczym, a także nad metodami, którymi służby się posługują. Tak być nie może - tłumaczył Banaś w "Faktach po Faktach".
- W najbliższych dniach najprawdopodobniej rozpocznie się kontrola ws. "polskiej afery Watergate" - zapowiedział na antenie TVN24.