Banaś doniósł na Kaczyńskiego. Hołownia: "Rodzina Soprano". Na tym nie skończył
Prezes Najwyższej Izby Kontroli nie odpuszcza. We wtorek Marian Banaś skierował kolejne doniesienie do prokuratury, tym razem przeciwko wicepremierowi Jarosławowi Kaczyńskiego. O polityczne skutki tego ruchu pytany był w programie "Newsroom WP" Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050. - Trudno to ocenić. Marian Banaś ma swój rachunek krzywd z Prawem i Sprawiedliwością. Czy Kaczyński przejmie się jego donosem do prokuratury? Śmiem wątpić - ocenił opozycyjny polityk. - Patrząc na to z szerszej perspektywy, widzę przede wszystkim dawanie narzędzi do rąk Zbigniewowi Ziobrze w ramach rozgrywki, która ma gdzieś tam w tle Zjednoczoną Prawicę rozsadzić - wskazał były kandydat na prezydenta. - Marian Banaś miał oczywiście rację, wysyłając zawiadomienia do prokuratury ws. wyborów kopertowych, bo to była gra absolutnie bez precedensu w nowożytnej historii Polski. W każdym cywilizowanym państwie samo podejrzenie spowodowałoby dymisję rządu, ale nie u nas. (...) Może teraz Zbigniew Ziobro zechce zagrać z Jarosławem Kaczyńskim? Jesteśmy w Polsce pocovidowej, a my 80 proc. energii spalamy na to, czy "ten tego", czy "tamten tamtego" w tej całej rodzinie Soprano. Dla mnie to jest rzecz, która w głowie się nie mieści - konkludował Szymon Hołownia.