Ban Ki Mun chce ukarania winnych rozlewu krwi w Libii
Sekretarz generalny ONZ chce ukarania ludzi odpowiedzialnych za ostatnie akty przemocy w Libii. - Zrobię wszystko by stanęli oni przed międzynarodowym trybunałem - oświadczył Ban Ki Mun.
23.02.2011 | aktual.: 24.02.2011 09:06
- Ci, którzy w Libii dokonali brutalnych zbrodni na niewinnych ludziach, muszą zostać ukarani - oświadczył Ban Ki Mun podczas spotkania z dziennikarzami.
Wcześniej sekretarz ONZ przez 40 minut rozmawiał przez telefon z przywódcą kraju Muammarem Kadafim, którego obalenia domagają się demonstranci.
- Oświadczyłem mu całkiem jasno, że przemoc musi ustać - i to natychmiast. Nie była to łatwa rozmowa - powiedział później Ban Ki Mun w Los Angeles (czytaj więcej).
Sekretarz generalny ONZ ostro potępił falę przemocy w Libii. Zapowiedział, że wkrótce wyśle swoich zastępców do Egiptu, Tunezji i innych krajów północnej Afryki, by na miejscu zapoznali się z sytuacją w regionie.