Bambik, rel i cringe. Pytamy o młodzieżowe słowo roku. Zobacz, jak wypadli Polacy
- O Jezu, to z gry? - rzucił mieszkaniec Białegostoku, zapytany o znaczenie słowa "bambik". - Nie wiem, nie rozumiem, ja jestem starszej daty, nie wiem, o co panu chodzi, nie rozumiem tego słowa, wy już innym pokoleniem jesteście - przyznał z kolei jeden z seniorów. - Coś z pieniędzmi, jakimiś wirtualnymi - rzuciła inna mieszkanka miasta. - Niestety, nie wiem, kojarzy mi się z bajką - przyznała następna białostoczanka. Młodsi mieszkańcy Podlasia nie mieli już takich problemów z podaniem znaczenia określenia. W tegorocznym plebiscycie na młodzieżowe słowo roku wygrało "rel", czyli określenie na wyrażenie zgody, ale w finale znalazło się również popularne słowo "bambik", odnoszące się do żółtodzioba, nieudacznika, osoby początkującej i niezdarnej. Reporter WP Marek Gorczak zapytał mieszkańców Białegostoku o kilka wyrażeń z plebiscytu. Obejrzyj sondę i sprawdź, czy wiedzą, co znaczy skrót IMO lub określenie cringe - popularne wśród młodzieży zwroty.