Balcerowicz o obniżce stóp procentowych NBP
Prezes Narodowego Banku Polskiego, przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej Leszek Balcerowicz powiedział w środę, że u podłoża decyzji RPP o obniżeniu stóp procentowych leżała przede wszystkim niska inflacja i obniżenie się oczekiwań inflacyjnych ze strony gospodarstw domowych. Od czwartku Rada Polityki Pieniężnej obniża wszyskie stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego o pół punktu procentowego.
Na konferencji prasowej w kilka godzin po podjęciu decyzji o obniżeniu stóp procentowych prezes Narodowego Banku Polskiego powiedział, że z gospodarki płynie wiele sygnałów świadczących o tym, że zbliża się ożywienie. Prezes Balcerowicz wymienił tu wyraźną poprawę wyników finansowych przedsiębiorstw oraz lepsze dane dotyczące naszego eksportu i importu.
W kwietniu eksport był o 9,4% wyższy niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, a import wzrósł o 7,9%. Ten wyraźny wzrost importu wskazuje na wzrost popytu - powiedział Balcerowicz.
Za ostrożnością w obniżaniu stóp procentowych, w ocenie Rady Polityki Pieniężnej, przemawiały takie czynniki, jak niepewność co do cen ropy naftowej oraz obawa o zmniejszającą się skłonność Polaków do oszczędzania. Obniżanie stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego pociąga za sobą szybkie obniżanie przez banki oprocentowania depozytów, a znacznie wolniejsze obniżenie oprocentowania kredytów.
Prezes NBP poinformował, że RPP jednogłośnie opowiedziała się za pozostawianiem obecnego systemu kształtowania kursu walutowego. Za zmianą polityki kursowej optował rząd, który uważa, że wysokość kursu naszej waluty szkodzi gospodarce.
W środę odbyło się w tej sprawie spotkanie ministra finasów Marka Belki z RPP. Rada jednak nie dała się przekonać. Uznała bowiem, że pozostawienie obecnego systemu kształtowania kursu walutowego jest korzystne dla kraju. Rada Polityki Pieniężnej nie ma nic przeciwko odtajnieniu propozycji rządowych w sprawie zmiany polityki kursowej. Decyzja w tej sprawie należy jednak do rządu - powiedział Balcerowicz. (jask)