Azerbejdżan rozsierdzony. Natychmiastowa reakcja na działania Rosji

Azerbejdżan wezwał we wtorek Rosję do natychmiastowego zaprzestania pomocy Armenii w przeprowadzaniu "nielegalnych transportów wojskowych" na drodze Chankendi-Khalfali-Turshsu w Karabachu. Teraz ormiańskim konwojom wojskowym, przemieszczających się ze sprzętem w tym rejonie, towarzyszą "pokojowe" siły rosyjskie.

Rosyjskie czołgi w Górnym Karabachu stanowić mają "siły pokojowe", jednak zbyt często, zdaniem Azerbejdżanu, wspierają siły ArmeniiRosyjskie czołgi w Górnym Karabachu stanowić mają "siły pokojowe", jednak zbyt często, zdaniem Azerbejdżanu, wspierają siły Armenii
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2021 Anadolu Agency
Barbara Kwiatkowska

Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu wyraziło oburzenie na taką wyraźną wojskową kooperację Ormian z Federacją Rosyjską. - 7 marca ruch pojazdów wojskowych sił zbrojnych Armenii i nielegalnych ormiańskich oddziałów zbrojnych w konwojach odbywał się w obecności rosyjskich sił - poinformował resort.

Zaangażowanie Rosjan w transporty wojskowe ministerstwo określiło jako "rażące naruszenie postanowień Trójstronnego Oświadczenia". Zażądało także natychmiastowego zaprzestania tych przepraw na suwerennych terytoriach Azerbejdżanu.

Ministerstwo dodało, że jeśli "takie działania nie zostaną natychmiast i trwale powstrzymane, strona azerbejdżańska będzie musiała podjąć niezbędne kroki w celu stłumienia działań Armenii i nielegalnych ormiańskich formacji wojskowych na suwerennych obszarach Azerbejdżanu".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To oni stoją za Putinem. "To trwały układ"

Według doniesień Baku do ostatniego incydentu doszło w niedzielę. Radio Swoboda podało, że zginęło w nim trzech policjantów, którzy próbowali zatrzymać i sprawdzić pojazdy na drodze Chankendi-Khalfali-Turshsu. Siły ormiańskie otworzyły do nich ogień.

Według oświadczenia MSZ Armenii, które przytoczyła rosyjska "Nowaja Gazieta Jewropa", atak został sprowokowany przez Azerbejdżan. Erywań nazwał strzelaninę "aktem terroryzmu".

Azerbejdżan rozsierdzony. "Działania Rosji niedopuszczalne"

Stosunki między dwiema byłymi republikami radzieckimi, Armenią i Azerbejdżanem, są napięte od 1991 roku, kiedy wojsko armeńskie zajęło Górski Karabach, terytorium uznawane na arenie międzynarodowej za część Azerbejdżanu. Jesienią 2020 roku, w ciągu 44 dni starć, zginęło sześć tysięcy osób.

Trójstronne Oświadczenie - układ podpisany w nocy z 9 na 10 listopada 2020 roku przez premiera Armenii Nikola Paszyniana oraz prezydentów Azerbejdżanu i Rosji Ilhama Alijewa i Władimira Putina przewidywał wstrzymanie walk w rejonie konfliktu karabaskiego.

Rozejm zakładał, że walczące strony zatrzymają się na zajmowanych przez siebie pozycjach. Wzdłuż linii rozgraniczenia rozmieszczona została rosyjska 15. Brygada Zmechanizowana - prawie 2 tysiące żołnierzy, oddelegowanych do wykonywania zadań w ramach sił pokojowych.

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
Działo się w nocy. Drony nad Moskwą. Atak na zakłady chemiczne
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
AFP: Ukraina przekazała USA swoją wersję planu pokojowego
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Izba Reprezentantów przyjęła budżet obronny. Trumpowi się nie spodoba
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
Protest w Sofii. Prezydent wzywa do odwołania rządu
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
"Gospodarcza Jałta". Szokujące doniesienia o planie pokojowym
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Trump: Sprzedaż CNN jest konieczna
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
Nowe problemy Bąkiewicza. Jego stowarzyszenie ma zwrócić pieniądze
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
USA przejęły tankowiec u wybrzeży Wenezueli. Wiadomo, do kogo należy
Trump: Zełenski musi być realistą
Trump: Zełenski musi być realistą
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
Przydacz: "Prezydent nie jest informowany". Jest riposta szefa MON
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?
"Washington Post": Ukraina w UE już w 2027 roku?
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało
Sąsiedzi skarżyli się na fetor. W mieszkaniu znaleziono ciało