Awaria w elektrowni jądrowej na Ukrainie. Polska Agencja Atomistyki: nie ma zagrożenia
Jeden z dwóch bloków elektrowni jądrowej na Ukrainie został odłączony od sieci z powodu wycieku chłodziwa. Polska Agencja Atomistyki uspokaja jednak, że nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców Polski.
Elektrownia jądrowa Chmielnicki znajduje się ok. 200 km od granicy z Polską - w obwodzie chmielnickim, w mieście Niecieszyn. Pierwszy blok elektrowni, której budowę rozpoczęto w 1981 roku, oddano w 1987 roku, drugi w 2004.
W środę ukraińska agencja Energoatom, która odpowiada za eksploatację elektrowni w tym kraju, poinformowała o odłączeniu jednego z bloków od sieci energetycznej Powodem odłączenia miał być wyciek chłodziwa na powierzchni reaktora.
Agencja zapewniła, że awaria nie jest poważna, w międzynarodowej siedmiostopniowej skali INES poziom zdarzenia został zakwalifikowany jako najniższy - zerowy (brak wpływu na bezpieczeństwo). Nie spowodował wzrostu promieniowania na terenie elektrowni.
W sprawie tej komunikat wydała w piatek Polska Agencja Atomistyki. "Jeden blok elektrowni jądrowej Chmielnicki na Ukrainie został odłączony od sieci elektroenergetycznej 3 stycznia 2018 g. 0:57. Informujemy, że nie miało to wpływu na bezpieczeństwo elektrowni" - napisano. "Zdarzenie nie spowodowało zagrożenia radiologicznego" - podkreślono w komunikacie PAA.
Źródło: energoatom.kiev.ua, paa.gov.pl