Odcina się od polityka. "To nie są poglądy PO"
- Dziś Platforma Obywatelska złoży projekt ustawy, który zamrozi ceny energii elektrycznej - zadeklarował Donald Tusk. Lider Platformy uczestniczył w piątek w spotkaniu "Nasz Plan Odbudowy Gospodarczej EPP i Komitetu Regionów". Podczas swego wystąpienia mówił m.in. o cenach energii, które - jak stwierdził - "są obecnie dobijające". Skomentował też słowa Bronisława Komorowskiego na temat wojny w Ukrainie. - To nie są poglądy Platformy - zaznaczył.
07.10.2022 | aktual.: 07.10.2022 13:10
- Zostaliśmy, zostaliście okradzeni z tych pieniędzy - mówił Donald Tusk. Dodał, że jesteśmy o krok od utraty pieniędzy z Krajowego Planu odbudowy. - Zamiast siedzieć nad planami wydatków KPO, my martwimy się, czym będzie napalić w piecu - mówił podczas konferencji prasowej.
- Ceny energii są dobijające. Chcę zadeklarować, że dziś PO złoży projekt ustawy, by zamrozić ceny energii elektrycznej - powiedział. - Wzywam rządzących, by nie przedłużali debat w tej kwestii - zaapelował szef PO.
- Nie możemy czekać do wyborów. PiS powinien skłonić Adama Glapińskiego do rezygnacji. Za jego słowa o Hitlerze powinien wylecieć z tego urzędu - skomentował Tusk. Dodał także, że "oglądając kolejne wystąpienia Glapińskiego, trudno powstrzymać śmiech, ale to śmiech przez łzy".
- Stwierdzenie, że ludzie, obywatele, firmy, samorządy mają za dużo pieniędzy i za dużo wydają, przejdzie do historii tupetu i bezczelności. To pogarda wobec milionów ludzi, którzy dzisiaj liczą każdą złotówkę i z przerażeniem każdego dnia patrzą, ile za płacą za gaz, prąd, czy ratę kredytu - stwierdził Tusk.
Tusk o węglu. "Próba zrzucenia odpowiedzialności"
Były premier odniósł się również do pomysłu rządu, by to samorządy zajęły się dystrybucją węgla. - To próba zrzucenia odpowiedzialności. Samorządy mają być odpowiedzialne za sprzedaż węgla, którego nie ma - powiedział.
Tusk dodał, że "przetrzymamy ten krytyczny moment i dojdziemy do momentu, kiedy wspólnie usiądziemy do stołu i będziemy decydować". - Nie dajmy się skłócić tej władzy - mówił.
Przypomnijmy, że w poniedziałek wicepremier, minister aktywów państwowych Jacek Sasin zaapelował do samorządów, aby angażowały się w dystrybucję węgla importowanego przez spółki PGE Paliwa i Węglokoks. Jego zdaniem samorządy mają spółki komunalne, które mogą kupować węgiel bezpośrednio u importera i sprzedawać go z dużo mniejszym narzutem niż inni pośrednicy.
W odpowiedzi na te słowa samorządowcy zapowiedzieli protest pod hasłem "Tylko Ciemność". O godzinie 12 zebrali się pod Sejmem przy Pomniku Armii Krajowej i Polskiego Państwa Podziemnego w Warszawie. Po godzinie 13 włodarze miast przeszli natomiast pod Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.
Komorowski przesadził? Tusk komentuje
Donald Tusk został też zapytany o słowa byłego prezydenta. Bronisław Komorowski został zapytany w środę na antenie RMF FM o deklarację prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, że nie będzie żadnych rozmów z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
- Rozumiem, że prezydent Zełenski pręży mięśnie i już się dostosowuje do tego, że prawdopodobnie Putin tę wojnę przegra. Ale jeszcze nie należy dzielić skóry na niedźwiedziu - ocenił Komorowski. - Niedźwiedź jeszcze żyw i hasa w lesie - dodał.
- Jeszcze parę miesięcy temu sam prezydent Zełenski mówił, że jest z nim gotów rozmawiać - przypomniał Komorowski. - Ja opowiadałbym się za gotowością rozmawiania o warunkach pokoju, w tym także bezpieczeństwa Ukrainy, nawet z Putinem - dodał były prezydent.
Co na to Tusk? - Bronisław Komorowski ma rację, gdy mówi, że jest poza Platformą i to nie są poglądy PO - powiedział. Były premier podkreślił również, że ostatnie wypowiedzi Komorowskiego "nie mieszczą się w Platformie", "to nie są poglądy Platformy".
Zobacz także
Nuclear Sharing. Tusk komentuje słowa Dudy
Tusk skomentował także słowa Andrzeja Dudy o możliwym dołączeniu Polski do programu nuklearnego USA. Stwierdził, że wypowiadanie się na ten temat bez porozumienia ze Stanami jest w jego ocenie ryzykowne i wręcz niepoważne.
- Administracja tak mizerna, bałaganiarska, z panami typu Sasin. Gdyby oni mieli jeszcze do dyspozycji broń atomową, to nie wiem, czy Rosjanie by się nie przestraszyli - komentował.
- Póki takie polityczne monstra zarządzają naszym życiem publiczny, to wolałbym, żeby nie mieli do dyspozycji broni atomowej, bo z tego mogłoby być tylko coś bardzo złego - dodał.
Źródło: WP/PAP