Awantura w studiu TVN24. "Boicie się Unii Europejskiej"
Awantura podczas programu "Kawa na ławę", politycy opozycji i koalicji rządzącej starli się w sprawie protestu rolników. Waldemar Buda zarzucił rządowi bezczynność, Piotr Zgorzelski winą za kryzys na granicy obarcza "lata zaniechań PiS".
25.02.2024 | aktual.: 25.02.2024 16:16
- Siekierski chwali się, że wprowadził to, co wynegocjował komisarz Wojciechowski w UE. W sprawie rolników trzeba zrobić jedno i ja to zrobiłem. 15 kwietnia o 15:30 wprowadziłem rozporządzenie i od północy obowiązywało embargo na wwóz zbóż. To samo trzeba zrobić teraz. Kolejną listę produktów i od północy mamy zakaz wjazdu produktów. Nie mówić na wszystko, że Unia Europejska, trzeba mieć odwagę - mówił w studiu TVN24 Waldemar Buda z PiS.
- Jest jedno kluczowe zdanie, które powiedział pan komisarz Wojciechowski w 2021 roku. "Nie ma obaw, że zielony ład stanie się jakimkolwiek zagrożeniem, to program rolny PiS-u". Tak mówiliście, a dzisiaj uważacie, że nie przyłożyliście. Przyłożyliście! - odpowiedziała mu Agnieszka Pomaska z KO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ucywilizował tę szaleńczą politykę, na ile mógł - odpowiedział jej Buda.
Prowadzący "Kawę na ławę" Konrad Piasecki zapytał Piotra Zgorzelskiego, czy PSL popiera protesty rolników, czy jako opcja rządząca uważa je za szkodliwe. - Protesty rolników mają trzy wektory. Pierwszy to opłacalność produkcji rolnej i ona całkowicie spadła, drugi to transport z Ukrainy, trzeci - Zielony Ład. Diagnozujemy, że import z Ukrainy nadal jest problemem - mówił wicemarszałek.
- To dlaczego nie zamkniecie granicy? Dlaczego ministrowie Siekierski i Kołodziejczak nie zamkną granicy? - pytał prowadzący. - Robią to - odpowiedział Zgorzelski.
- A gdzie jest rozporządzenie? Mi to dwa dni zajęło! - pytał Buda. - Dwa dni? Dwa lata zaniechań spowodowało, że taką mamy sytuację - mówił Zgorzelski. - Boicie się Unii Europejskiej! - grzmiał Waldemar Buda.
Prowadzący próbował się dowiedzieć, czy w Polsce jest potrzebne embargo na produkty jest potrzebne. - Natychmiast! - nie dał dojść do głosu Zgorzelskiemu Waldemar Buda.
Źródło: Radio ZET