Awantura w Sejmie. Łukasz Szumowski tłumaczy zachowanie Kaczyńskiego
- Stojąc na mównicy, słyszałem tyle inwektyw w moją stronę, w stronę mojej rodziny, że sam czasem miałem ochotę dosadniej powiedzieć. Tak naprawdę poziom jest taki, jak tych plakatów, które były rozwieszane - powiedział w programie "Newsroom" Łukasz Szumowski o zachowaniu opozycji w Sejmie. Stwierdził, że nie ma żalu do Jarosława Kaczyńskiego o jego okrzyk do opozycji, że są "chamską hołotą". - Jak się mówi z mównicy, cały czas rzucane są okrzyki ze strony opozycji mniej lub bardziej wybredne. Najczęściej mówi się do krzyczących osób - podkreślił. Tłumaczył zachowanie Kaczyńskiego. - Czasami nerwy puszczają i człowiek mówi to, co czasami w nerwach chciałby powiedzieć. Z drugiej strony padają też tak obraźliwe słowa, że atmosfera w Sejmie nie jest atmosferą parlamentarną - powiedział Szumowski. - Jeżeli jest wrzask w jego kierunku i obraźliwe słowa, to po prostu odpowiedział - dodał minister.