Awantura o "samozwańców". Suski opuścił spotkanie rady programowej PR
Awantura na wtorkowym posiedzeniu rady programowej Polskiego Radia. Gdy na spotkaniu pojawili się przedstawiciele nowych władz rozgłośni - Paweł Majcher i Juliusz Kaszyński - poseł PiS Marek Suski, który jest jednocześnie przewodniczącym rady, nie wytrzymał. Nazwał ich "samozwańcami" i wyszedł ze spotkania.
31.01.2024 | aktual.: 31.01.2024 10:41
Zdarzenie opisywał serwisowi Wirtualne Media Jan Ordyński, jeden z członków rady programowej PR. Według jego relacji spotkanie przebiegało harmonijnie - omawiano na nim m. in. kwestie Radia Kierowców i zatwierdzano różne protokoły - aż do momentu, gdy pojawili się na nim panowie Majcher, nowy redaktor naczelny i likwidator Polskiego Radia, a także Kaszyński, doradca zarządu PR i prawa ręka naczelnego.
- Chcieli przedstawić swoje plany dotyczące Polskiego Radia, a Marek Suski stwierdził, że "to są ludzie bezprawnie powołani, samozwańcy". Założył kapelusz i wyszedł z posiedzenia wraz z Elżbietą Królikowską-Avis oraz Jędrzejem Lipskim - opisywał Ordyński.
"To jest paranoja"
Ordyński zapowiedział, że wraz kilkoma innymi członkami rady programowej PR będzie domagał się "błyskawicznego" zwołania kolejnego posiedzenia. - To jest paranoja. Panowie Majcher i Kaszyński przyszli, żeby poinformować, co zamierzają, a usłyszeli, że "nikt ich nie zapraszał". Nie muszą być zapraszani, mają prawo przyjść na posiedzenie rady (programowej PR – red.) - podsumował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zgodnie z regulaminem, rada programowa Polskiego Radia powinna się spotykać przynajmniej raz w miesiącu.
Głęboka potrzeba zmian w PR
W publicznej rozgłośni zachodzi konieczność pilnych zmian. W 2021 r. strata PR wyniosła 19,74 mln zł. Tymczasem w połowie 2023 r. prognozowano ją już na aż 63,6 mln zł. "To zdecydowanie najgorsze wyniki nadawcy od dużych zmian w mediach publicznych po przejęciu władzy w 2015 r. przez Zjednoczoną Prawicę" - konstatowały Wirtualne Media.
Źródło: Wirtualne Media