Awantura o przeszczepy. Między życiem a śmiercią

Znów padły oskarżenia, że w szpitalach w istocie zabija się chorych, aby pobrać narządy do przeszczepów, że śmierć mózgowa to szkodliwy wymysł. Czy naukowa prawda zdoła się obronić, gdy do głosu dochodzą emocje? - zastanawia się "Polityka".

Obraz
Źródło zdjęć: © Fotolia | dule964

Czytaj także: Ewa Błaszczyk: nie oddam swoich organów

Lawina ruszyła i trudno ją będzie zatrzymać. – Przez ostatni tydzień wpłynęło sto sprzeciwów, cztery razy więcej niż zwykle w ciągu miesiąca – mówi prof. Roman Danielewicz, szef Poltransplantu, gdzie od 1996 r. prowadzi się taki rejestr. Jeśli narządy zmarłej osoby mogą być pobrane do przeszczepienia, trzeba wcześniej sprawdzić, czy za życia nie umieściła w nim swojego nazwiska. Przez 17 lat uczyniło to 26,6 tys. osób.

W chórze oponentów przeszczepów pojawili się ludzie z tytułami naukowymi i niemałym kapitałem popularności, obdarzeni kredytem społecznego zaufania.

Aktorka Ewa Błaszczyk ma własne doświadczenia z córką, od lat znajdującą się w śpiączce, mobilizuje innych rodziców do walki, może uchodzić za ekspertkę. Jednakże publiczne posądzanie lekarzy o „pobieranie narządów od żywych ludzi” pokazuje, że nie ma pełnej orientacji, czym się zajmuje, ponieważ – jak przyznają pracownicy z Kliniki Budzik – u żadnego z leczonych tu 15 dzieci nigdy nie stwierdzono śmierci mózgu.

– Nasi pacjenci przed przyjęciem nie mogą mieć zaburzeń oddechowych ani krążenia, są w stanie stabilnym – podkreśla dr Barbara Szal-Karkowska, która koordynuje medyczną działalność tej placówki. Na skutek urazów głowy, ciężkich zatruć lub zakrztuszeń doszło u nich do uszkodzeń tkanki mózgowej i śpiączki, ale to nie oznacza, że kiedykolwiek miały status kandydata do pobrania narządów. Uciekły śmierci, a nie – jak zdaje się sugerować aktorka – chirurgom spod noża.

Ewa Błaszczyk: nie ma pewności, kiedy następuje śmierć

W zeszłym tygodniu "Wprost" opublikował wywiad z aktorką Ewą Błaszyk, która zadeklarowała, że nie odda swoich organów do przeszczepu. Zdaniem aktorki nie ma pewności, kiedy następuje tzw. śmierć mózgowa. - Nie ma pewności i nie ma zaufania do tego kogoś, kto taką decyzję podejmuje. (…) Najtrudniejsze do zdiagnozowania są te stany zawieszenia, przebywania na krawędzi życia i śmierci. Na początku, kiedy podtrzymuje się funkcje życiowe, to doświadczeni neurolodzy zawsze mówią: trzeba czekać. Robić swoje i czekać. Czekać, żeby ta decyzja nie była pochopna - mówiła. Jako przykład wskazywała, jak wyglądało ratowanie jej córki. - Jak trafiłam na dr Barbarę Szal Karkowską, która Olę ratowała, a Ola miała płaskie EEG, to dr powiedziała: nie takie płaskie żeśmy tutaj oglądali. Trzeba czekać. I zaczęło się falować - wspominała.

Źródło: Polityka, Wprost

Wybrane dla Ciebie
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Definitywny koniec rozejmu? Starcia między Tajlandią a Kambodżą
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Węgry i Słowacja chcą storpedować plan UE. Chodzi o surowce z Rosji
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Ważny tydzień dla Ukrainy. Seria spotkań ws. pokoju
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Kokaina rozlewa się po Europie. Tak źle nie było nigdy wcześniej
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Mogła zostać ministrą zdrowia. Odmówiła
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Ważą się losy Hołowni. "Szanse są raczej małe"
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kryzys w Pentagonie. Ciemne chmury nad Hegsethem
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Kaczyński zarzuca Rokicie. "Niezmiernie rzadko reaguję"
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Zbrodnie bojowników Rosji w Afryce. Następcy grupy Wagnera zabijają i gwałcą
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
Człowiek Nawrockiego uderza w Tuska. Pokazał, co uchwyciły kamery
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków
ICE zbiera żniwa. 75 tys. osób zatrzymanych nie miało wyroków