Awantura o miejsce na listach PiS. Kowalski atakuje Kukiza
Konflikt o miejsce na listach w obozie rządzącym. Janusz Kowalski mocno spiera się z Pawłem Kukizem o "jedynkę" w Opolu. Wiceminister oskarża swojego rywala o bycie "politykiem twardej opozycji". Kukiz szybko zripostował.
Ostra awantura o "jedynkę" w Opolu
O staraniach Pawła Kukiza o start do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwościach informowaliśmy wielokrotnie. W środę spotkał się w tej sprawie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyński. Porozumienie jest niemal pewne. Jak podaje "Super Express", polityk chce startować z "jedynki" opolskiej listy PiS.
W tym regionie ma jednak poważnego rywala. O pierwsze miejsce na liście stara się bowiem przedstawiciel koalicjantów PiS, czyli Janusz Kowalski z Solidarnej Polski (która ma zmienić nazwę na "Suwerenna Polska"). Między politykami toczy się spór.
- Kukiz ani w sprawie ministra Ziobro, ani w sprawie Przemysława Czarnka nie podniósł ręki tak, jak głosował klub parlamentarny PiS, który bronił swoich ministrów. W tym sensie Paweł Kukiz dla nas jest twardą opozycją, który nas bardzo brutalnie atakuje i jest jest jednym z tych polityków, który jest symbolem wstrzymania reform sądownictwa – mówi Kowalski w rozmowie z "Super Expressem".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kukiz uderzył w ludzi Ziobry. Jest reakcja
- Janusz Kowalski reprezentuje tak abstrakcyjne myślenie, że nie wiem o czym on w ogóle mówi - odpowiada Paweł Kukiz. Przekonuje, że wiceminister rolnictwa w ogóle jest postacią "abstrakcyjną".
Zacięta rywalizacja w Opolu
Jak informowaliśmy w Wirtualnej Polsce, czołowi politycy Kukiz'15 uzyskali zapewnienie wpisania do programu PiS-u swoich kluczowych postulatów. Ustalili także wstępnie, z których okręgów i miejsc wystartują w wyborach parlamentarnych z list Prawa i Sprawiedliwości.
Według informacji Michała Wróblewskiego, przeciwnikiem Kukiza w Opolu może być nie tylko Kowalski. Z tamtego regionu jest także Marcin Ociepa czy Kamil Bortniczuk. Obaj są członkami rządu i należą do środowisk wspierających PiS w parlamencie.
Czytaj więcej:
Źródło: "Super Express", WP
