Awantura o jogurty greckie. Zobacz, jak wygląda opakowanie
Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Łowiczu przeżywa właśnie kryzys wizerunkowy. Internauci dopatrzyli się, że na etykietach ich produktów widać świątynię, z której usunięto krzyże. Sytuacja wywołała oburzenie, a część klientów zapowiada bojkot.
Sprawa dotyczy jogurtów greckich tej marki. OSM w Łowiczu ozdobiła opakowanie swojego produktu grafiką kościoła Panagia Platsani, który znajduje się w mieście Oia na greckiej wyspie Santorini. Biały budynek pokrywają charakterystyczne niebieskie kopuły zwieńczone krzyżami. Jednak na grafice produktów OSM w Łowiczu krzyży zabrakło, co wywołało wściekłość. OSM w Łowiczu zapowiedziała, że wkrótce na ich stronie internetowej oraz w mediach społecznościowych ukaże się oświadczenie, odnoszące się do sprawy.
Wizerunek kościoła Panagia Platsani wykorzystywany jest również na opakowaniach serków greckich Danone. Międzynarodowe przedsiębiorstwo również zrezygnowało z eksponowania symboli religijnych na swoim produkcie. Co gorsza, dostało się też firmie Łowicz, która wprawdzie nie ma nic wspólnego z OSM w Łowiczu, ale niektórzy konsumenci przez niedopatrzenie zaatakowali również i ją.
Z podobnym problemem mierzył się rok temu sławny klub piłkarski Real Madryt. Hiszpański właściciel Florentino Pérez chciał zarobić na popularności drużyny w krajach Bliskiego Wschodu. Uznał jednak, że krzyż, który widnieje w herbie klubu, może zrazić żyjących tam muzułmanów, więc na potrzeby handlu pamiątkami wymazał symbol religijny z produktów sprzedawanych w krajach, gdzie dominującą religią jest islam.