Polska"Autobus praw człowieka" przejedzie ulicami Warszawy

"Autobus praw człowieka" przejedzie ulicami Warszawy

W niedzielę ulicami Warszawy przejedzie
"autobus praw człowieka". Organizatorem akcji jest Amnesty
International, która w ten sposób chce przypomnieć o
naruszaniu praw człowieka na świecie i zaapelować o uwolnienie
osób więzionych za swoje poglądy.

18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 17:19

Autobus wyruszy o godz. 11 sprzed Pałacu Kultury i Nauki. Podczas swojego przejazdu zatrzyma się przed ambasadami pięciu państw: USA, Syrii, Białorusi, Iranu i Chin. Pod ambasadami uczestnicy akcji głośnymi gwizdami zaprotestują przeciwko naruszaniu praw człowieka przez rządy tych państw.

Pod każdą z ambasad protestujący będą domagali się uwolnienia jednego z więźniów politycznych, m.in. białoruskiego opozycjonisty i kandydata w wyborach prezydenckich Aleksandra Kazulina, czy więzionego przez Amerykanów w bazie Guantanamo Sudańczyka Adela Hamada.

Wiele krajów łamie prawa człowieka. Nasz autobus zatrzyma się przed ambasadami tych, które - jak np. Białoruś - są nam szczególnie bliskie, albo wobec których pojawiły się zarzuty w ostatnich raportach Amnesty International - ocenił jeden z organizatorów akcji, Wojciech Makowski.

Dodał, że głośne gwizdy to jedyna możliwa forma protestu, ponieważ wcześniej nie udało się nawiązać żadnego kontaktu z przedstawicielami ambasad, gdyż nie odpowiadają one na żadne petycje.

Amnesty International to niezależny, światowy ruch walczący o uwolnienie więźniów sumienia, uczciwe i sprawiedliwe procesy sądowe, sprzeciwiający się torturom, karze śmierci i pozasądowym egzekucjom.

Zobacz także
Komentarze (0)