Auto zmiażdżone. Jedna osoba nie żyje
Do śmiertelnego wypadku doszło w środę rano w gminie Biecz w powiecie gorlickim (woj. małopolskie). Na skutek czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych, zginął jeden z kierowców. Drugi jest ranny.
W Strzeszynie około godziny 7 zderzyły się czołowo dwa auta osobowe – mercedes i peugeot. W momencie przybycia służb ratunkowych dwie osoby były zakleszczone w pojeździe. Strażacy użyli specjalistycznego sprzętu hydraulicznego, aby je ewakuować. "Jak informuje oficer prasowy KP PSP Gorlice Dariusz Surmacz, jedna osoba nie żyje, druga jest ranna" - czytamy na profilu Gorlice112.pl na Facebooku.
Ze wstępnych ustaleń służb pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierowca peugeota, 21-letni mieszkaniec gminy Biecz, na prostym odcinku drogi wyprzedzał kilka samochodów. Zderzył się z prawidłowo jadącym mercedesem, którym z przeciwka jechał 24-letni mieszkaniec gminy Biecz.
Wskutek zderzenia na miejscu zginął 24-letni kierowca mercedesa. 21-latek jest ranny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Świadkowie wypadku próbowali ratować kierowcę mercedesa
Świadkowie wypadku podjęli próbę niesienia pomocy, reanimując 24-latka jeszcze przed przyjazdem policji i straży pożarnej. Potem reanimację przejęli strażacy. Niestety, mężczyzna zmarł. Z samochodu uwolnili go strażacy, rozcinając kabinę auta.
Strażacy siłą otworzyli również drugie auto, którym jechał 21-latek. Mężczyzna był poturbowany, ale o własnych siłach wszedł do karetki pogotowia. Doznał obrażeń niezagrażających życiu.
Jak podaje portal gorlice.naszemiasto.pl, na terenie powiatu gorlickiego od rana panowała gęsta mgła, która w znaczący sposób ograniczała widoczność. Mogła być jedną z przyczyn tej tragedii.
Droga w Strzeszynie jest nieprzejezdna. Utrudnienia będą trwały prawdopodobnie przez kilka godzin. Okoliczności tego tragicznego wypadku będzie wyjaśniać gorlicka policja pod nadzorem prokuratury.
Źródło: gorlice.naszemiasto.pl, Gorlice112.pl