Auto przygniotło ofiarę do ściany - to nie był wypadek
Prokurator generalny Krzysztof Kwiatkowski polecił podjęcie na nowo śledztwa w sprawie śmierci Jarosława Ostapkowicza.
O śledztwie dotyczącym śmierci Ostapkowicza napisała w pierwszej połowie marca "Gazeta Wyborcza". 19-latek w marcu 1992 r. został znaleziony nieprzytomny w garażu rodzinnego domu w Białymstoku. Zmarł po kilku dniach. Sprawę uznano za nieszczęśliwy wypadek - samochód w garażu miał się stoczyć i przygnieść ofiarę do ściany. Prokuratura czterokrotnie umarzała sprawę. Jak jednak wskazywał dziennik, w sprawie jest wiele niejasności - m.in. błędy policji po odkryciu ciała oraz sfałszowanie protokołu wizji lokalnej. Według gazety również opinie biegłych w sprawie jednoznacznie wykluczyły hipotezę wypadku.
Jak zaznaczyła Joanna Dębek z wydziału informacji ministerstwa, "to była trudna decyzja", bo z analizy jaką prokurator generalny otrzymał z Prokuratury Krajowej wynikało, że "szereg koniecznych czynności zostało już w tej sprawie wykonanych".
Poinformowała jednak, że według prokuratora generalnego w sprawie prokuratorzy powinni ponownie przeanalizować materiał postępowania oraz wykonać dodatkowe czynności procesowe "w celu wyjaśnienia okoliczności podnoszonych przez pokrzywdzonych".
Gazeta pisała m.in., że "podobieństwo tej sprawy do historii porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika jest uderzające". Po publikacji dziennika Kwiatkowski zlecił Prokuraturze Krajowej analizę postępowań dotyczących śmierci Ostapkowicza. Początkowo miała być ona gotowa jeszcze przed połową miesiąca. Prokuratura poprosiła jednak o wydłużenie terminu "ze względu na złożoność sprawy".
Wówczas resort podawał, że w ramach prowadzonej analizy prokuratorzy musieli zapoznać się m.in. z 13 tomami akt głównych sprawy oraz dwoma tomami akt podręcznych. Dokonano też oceny sprawy w kontekście dokumentów przekazanych przez jednego z członków działającej przy ministrze Rady do Spraw Pokrzywdzonych Przestępstwem.
Wtorek jest ostatnim dniem sprawowania funkcji prokuratora generalnego przez Krzysztofa Kwiatkowskiego. Od środy prokuratorem generalnym, po rozdzieleniu tej funkcji od ministra sprawiedliwości, będzie Andrzej Seremet.