Natomiast w sprawie dostępu polskich obywateli do unijnych rynków pracy, austriacki prezydent podkreślił, że Austria zdecyduje po dwuletnim okresie przejściowym, czy konieczne będzie wydłużenie go o kolejne pięć lat.
Zdaniem Klestila, największe obawy wcale nie są związane z Polakami, którzy mieliby przyjechać do Austrii i osiedlić się, by tam pracować. O wiele większe obawy - w opinii prezydenta Klestila - związane są z krajami sąsiadującymi z Austrią. Obawiamy się, że osoby zamieszkujące w pobliżu granicy będą codziennie dojeżdżać do pracy do Austrii, a później wieczorem wracać do swoich krajów - powiedział Klestil.
Prezydent Aleksander Kwaśniewski zapewniał austriackich polityków, że wejście Polski do Unii nie spowoduje masowego napływu Polaków na unijne rynki pracy. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego wszelkie obawy w tej kwestii zarówno Niemiec jak i Austrii są przesadzone.
Prezydenci Polski i Austrii rozmawiali także o konieczności zwiększenia inwestycji austriackich w Polsce i rozwoju współpracy handlowej, zwłaszcza wielkich koncernów petrochemicznych.
Wprawdzie prezydent Klestil zapewnił o poparciu władz austriackich dla rozszerzenia Unii Europejskiej o Polskę, ale według ostatnich sondaży tylko niecałe 30 procent Austriaków popiera integrację Polski z Unią. Prezydent Austrii powiedział, że polityczne decyzje władz nie kierują się badaniami opinii publicznej.(ck)
![Sejm zdecydował w sprawie Ziobry, słynny psychiatra odwołany po tekście WP [SKRÓT DNIA]](https://v.wpimg.pl/OThlOTY0YDUJDjlndkttIEpWbT0wEmN2HU51dnYDemQQQyk9NVU9MRgDYTMrRT81HxxhJDUfLiQBQzlldlQmJxgALi12VSI2DQhgYGtReTIOWnh5bFIrbUVYKWVsHXZkCwpiNj8IK21QCXZibQV3dhU)
