Australia walczy z pożarami. Pojawił się deszcz i nowe zagrożenie
Australia i jej mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą. Wszystko wskazuje na to, że po wielu miesiącach udało się opanować pożary, które trawiły ten kontynent. Pojawiły się długo wyczekiwane opady deszczu, jednak przyniosły ze sobą nowe zagrożenie.
Wschodnia część Australii zmagała się z ogromnymi pożarami od września. W ich wyniku zginęło 28 osób, kilkanaście uznano za zaginionych. Na niektórych terenach sytuacja była na tyle poważna, że zarządzono ewakuację ludzi.
Ekolodzy bili na alarm - pożary w Australii są groźne nie tylko dla ludzi. Szacuje się, że zginęło około miliarda zwierząt, a niszczycielski ogień strawił 10 milionów hektarów lasów.
Jednak wszystko wskazuje na to, że australijskie służby po wielu miesiącach w końcu opanowały pożary. Szef strażaków w Nowej Południowej Walii Shane Fitzsimmons zapowiedział, że do ugaszenia został "jedynie niewielki obszar" - podaje AFP. Synoptycy zapowiadali również od dawna wyczekiwane deszcze.
Zobacz też: WOŚP 2020. Wicerzecznik PiS przyszedł do studia bez serduszka, wyszedł już z nim
Tak też się stało. W mediach społecznościowych mieszkańcy Australii publikują zdjęcia i filmy opadów deszczu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Z jednej strony jest radość ale z drugiej obawa przed nowym zagrożeniem. Hydrolodzy ostrzegają, że może zwiększyć się ryzyko wystąpienia lawin błotnych jak również zanieczyszczenia wody. Takie zjawiska zaobserwowano już w stanach Nowa Południowa Walia oraz Wiktoria.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl