Atrakcyjna minister apeluje do Putina

Po aneksji Krymu przez Rosję, separatyści z Naddniestrza wyrazili chęć włączenia w skład Federacji Rosyjskiej także ich regionu. Teraz, apel separatystów ponowiła była modelka i szefowa resortu spraw zagranicznych Naddniestrza, Nina Sztański. Adresatem oświadczenia pani minister, które ukazało się w lokalnych mołdawskich mediach, był prezydent Rosji Władimir Putin. Co na to sam zainteresowany?

(WP.PL, dziennik.pl, mg)

36-letnia była modelka w oświadczeniu skierowanym do Putina mówi o "konieczności zjednoczenia rosyjskiego świata". Tę wizję, zdaniem pani minister, popiera cała społeczność Naddniestrza.

Nic dziwnego, bo większość lokalnej społeczności stanowią Rosjanie, którzy już w referendum w 2006 roku opowiedzieli się za przyłączeniem do Federacji Rosyjskiej.

Sztański, w apelu skierowanym do Putina zaznacza, że fakt przyłączenia Krymu do Rosji i stanowisko społeczności Naddniestrza to nic innego, jak chęć zjednoczenia Rosjan z różnych części świata.

Była modelka i minister spraw zagranicznych Naddniestrza podkreśla, że niedawne referendum na Krymie pokrywa się z tym, które miało miejsce w 2006 roku w Naddniestrze. Jej zdaniem wniosek jest prosty - należy niezwłocznie oddać się pod opiekę Rosji.

Rosyjskie wojska stacjonują w Naddniestrzu od początku lat 90., kiedy region ten oddzielił się od reszty kraju ze stolicą w Kiszyniowie.