Atomowe plany Rosji niepokoją USA
USA są zaniepokojone rosnącą rolą broni atomowej w doktrynie wojennej Rosji, co jest sprzeczne z planami prezydenta Baracka Obamy dotyczącymi kontroli zbrojeń - powiedziała przedstawicielka Pentagonu Michele Flournoy gazecie "Financial Timesie".
19.03.2010 | aktual.: 19.03.2010 11:28
- Są pewne aspekty doktryny atomowej, działań wojskowych, które wydają nam się bardzo niepokojące - powiedziała Flournoy, która jest podsekretarzem ds. politycznych w amerykańskim Ministerstwie Obrony.
Rosyjska doktryna bardziej atomowa
Przedstawicielka Pentagonu uważa, że podczas gdy Obama: podkreśla wagę redukowania roli arsenałów atomowych (...) to kiedy czyta się ostatnią rosyjską doktrynę wojenną widać, że idzie ona w zupełnie innym kierunku, (Rosjanie) zwiększają swoją zależność od broni atomowej i jej rolę w swojej strategii wojskowej.
W Moskwie przebywa obecnie amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. Jej wizyta ma na celu pokonanie ostatnich przeszkód na drodze do zawarcia przez Stany Zjednoczone i Rosję porozumienia rozbrojeniowego, które zastąpiłoby traktat o redukcji zbrojeń strategicznych START.
Traktat na linii mety, ale jeszcze nie teraz
W czwartek rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że obie strony są już "na linii mety", ale nie podał daty zawarcia przyszłego porozumienia. Waszyngton miał wcześniej nadzieję, że nowy traktat uda się podpisać do grudnia ubiegłego roku, kiedy wygasł START - podkreśla "FT".
Pierwotny plan administracji Obamy przewidywał wykorzystanie traktatu z Rosją, aby zyskać rozpęd przed szczytem nuklearnym, którego w przyszłym miesiącu Obama będzie gospodarzem i konferencją dotyczącą traktatu o nierozprzestrzenianiu broni atomowej w maju - przypomina londyński dziennik.
Według niego nadmierne poleganie na broni atomowej zawarte w doktrynie wojennej Rosji może skomplikować amerykańskie plany kolejnych redukcji arsenałów atomowych.