Ataki w Iraku i w Syrii. Biden: uderzenia będą kontynuowane

- Uderzenia przeciwko obiektom używanym przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i związanych z nimi bojówki rozpoczęły się dzisiaj i będą kontynuowane w wybranym przez nas miejscu i czasie - oświadczył w piątek prezydent USA Joe Biden.

Prezydent USA Joe Biden
Prezydent USA Joe Biden
Źródło zdjęć: © Getty | Chip Somodevilla
Rafał Mrowicki

"Tego popołudnia, na mój rozkaz, siły zbrojne USA uderzyły w obiekty w Iraku i Syrii używane przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej i powiązane bojówki do atakowania sił USA. Nasza odpowiedź rozpoczęła się dziś. Będzie kontynuowana w wybranym przez nas czasie i miejscu" - napisał w oświadczeniu amerykański prezydent.

Zaznaczył jednocześnie, że Stany Zjednoczone nie szukają konfliktu na Bliskim Wschodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ale niech wszyscy, którzy chcą zadać nam krzywdę, wiedzą to: jeśli skrzywdzisz Amerykanina, odpowiemy" - dodał prezydent Joe Biden.

Uderzenie sił USA

Siły USA rozpoczęły w piątek uderzenia na oddziały Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej oraz związane z nimi bojówki w Syrii i Iraku - podało w piątek Dowództwo Centralne USA (CENTCOM). Zbombardowano 85 celów, w tym ośrodki dowodzenia, centra wywiadowcze, składy rakiet i dronów.

Pentagon dotąd nie podał szczegółów bombardowania. Jak podało dowództwo odpowiedzialne za region Bliskiego Wschodu, uderzenia dokonano o 22. czasu polskiego przeciwko siłom al-Kuds Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i związanych z nimi grup.

"Siły zbrojne USA uderzyły w ponad 85 celów, za pomocą wielu samolotów, w tym bombowców dalekiego zasięgu ze Stanów Zjednoczonych" - napisano w komunikacie. W ramach ataku użyto ponad 125 precyzyjnych pocisków, a wśród celów były "centra operacji dowodzenia, ośrodki wywiadowcze, składy rakiet, pocisków i pojazdów bezzałogowych, obiekty logistyki i łańcucha dostaw amunicji" związane z bojówkami i ich irańskimi sponsorami.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie