Atak na WTC: wyłudzono ponad milion dolarów
Ponad sto osób wyłudziło w sumie przeszło
milion dolarów z funduszy pomocy charytatywnej dla rodzin ofiar
ataku terrorystycznego 11 września na Światowe Centrum Handlu w
Nowym Jorku.
Oszuści podawali się za krewnych ofiar, umieszczonych na oficjalnych listach, wyłudzali pieniądze za członków rodziny, którzy w rzeczywistości nie zginęli w zamachu, albo za rzekomych bliskich, którzy w ogóle nie istnieli. Władze prowadzą dochodzenia. Winni są karani karami kilkuletniego więzienia.
Prywatne organizacje dobroczynne wypłaciły już w sumie około miliarda dolarów na pomoc dla rodzin ofiar ataku. W pierwszym okresie po 11 września fundacje charytatywne otrzymały wiele datków od społeczeństwa i starały się jak najszybciej wypłacać odszkodowania. W pośpiechu zaniedbywano często sprawdzanie, czy wnioski o pomoc nie są fałszywe.
W stanie New Jersey 37-letni mężczyzna wyłudził 63 tys. dolarów za rzekomą śmierć swojej żony w ataku na Światowe Centrum Handlu. Okazało się to nieprawdą. Inny oszust otrzymał czek na ponad 52 tys. dolarów z Amerykańskiego Czerwonego Krzyża, kiedy poinformował, że jego żona zginęła w WTC. Jak się okazało, w rzeczywistości nigdy nie miał żony.
Obecnie fundacje charytatywne skrupulatnie weryfikują każde podanie o pomoc. (and)