Zmasowany nalot na Rosję. "Wow, uderzył w to samo miejsce"
Rosjanie, którzy obserwowali nalot dronów na rafinerię w Riazaniu, byli zaskoczeni ich precyzją. Gdy drugi bezzałogowiec uderzył w rafinerię, jeden z nich krzyknął: "wow, uderzył w to samo miejsce!". Rosjanie mimo apelu władz skrupulatnie nagrywali atak. Zaatakowano także obwód leningradzki, woroneski i biełgorodzki.
13.03.2024 | aktual.: 13.03.2024 10:23
W ataku dronów na rafinerię w Riazaniu zostały ranne dwie osoby. Ich stan jest dobry - podaje agencja TASS. Gubernator obwodu, który jest na miejscu, twierdzi jednak, że w ataku rannych zostało "wiele osób". "Są także ofiary śmiertelne" - napisał na Telegramie.
Na terenie rafinerii ropy naftowej w obwodzie riazańskim doszło do pożaru spowodowanego atakiem dronów. Bezzałogowce nadleciały nad ranem. Jeden z nich uderzył w wymienniki ciepła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacjonowali atak w sieci
W sieci pojawiły się liczne nagrania i zdjęcia z ataku - mimo iż władze apelowały do Rosjan, by w takich sytuacjach nie publikować żadnych materiałów, bo to umożliwia skorygowanie ataku.
Rosjanie nie przejmując się apelem władz, transmitowali atak na żywo w sieci. Na jednym z nagrań słychać Rosjanina, który jest zdumiony precyzją uderzenia ukraińskiego drona: "wow, uderzył w to samo miejsce".
Atak obserwowali także kierowcy ciężarówek, którzy czekali na załadunek przed rafinerią. Oni także nagrywali swoimi telefonami i umieszczali je w sieci.
Drony zaatakowały także obwody: leningradzki, woroneski i biełgorodzki.
W obwodzie woroneskim strącono ponad 30 dronów. Szczątki spadły m.in. na rynek i podstację. "Uszkodzony został budynek mieszkalny i podstacja, a w obwodzie sowieckim częściowo zniszczony został dach sklepu. Szkoły w rejonie buturlinowka pracują zdalnie" - podaje kanał Shot.
Jak poinformował gubernator Wiaczesław Gładkow, aż 45 tys. osób nie ma prądu po ataku na obwód biełgorodzki w Rosji.
Ministerstwo Obrony Narodowej Rosji w komunikacie z godz. 7 rano podało, że systemy obrony powietrznej zniszczyły 58 ukraińskich dronów.
"11 dronów zestrzelono nad obwodem biełgorodzkim, 8 nad briańskim, kolejnych 29 nad woroneskim, 8 nad Kurskiem i po jednym nad Riazaniem i Leningradem" - czytamy we wpisie na Telegramie.
Atak na Łukoil i miasto Orzeł
To kolejny zmasowany atak dronów w ostatnich dniach. We wtorek dron zaatakował rafinerię Łukoil w Kstowie w obwodzie niżnonowogrodzkim w Rosji. Jak podaje kanał 112, bezzałogowiec uderzył "bezpośrednio w instalację destylacji ropy naftowej". Na miejscu wybuchł pożar. Dron uderzył także w "kompleks paliwowo-energetyczny" w mieście Orzeł w Rosji.