Atak na most Krymski. Generał Polko nie ma wątpliwości. "Wkrótce dojdzie do ponownego ataku"
Eksperci wojskowi nie mają wątpliwości, że za poniedziałkowym atakiem na most Krymski stoją Ukraińcy. W programie "Newsroom" WP były dowódca jednostki GROM gen. Roman Polko zaznaczył, że Kijów nie osiągnął jeszcze swoich celów wobec Krymu, ale drugi atak na most w ciągu kilku miesięcy świadczy o przygotowywaniu się do operacji specjalnej na szeroką skalę w tym miejscu. Według wojskowego Kijów na razie testuje stronę rosyjską pod względem procedur obronności mostu Krymskiego i niewykluczone, że na przestrzeni kolejnych tygodni dojdzie do ponownego ataku, o znacznie większej sile. - Lekkie zniszczenia, wstrzymanie ruchu na jakiś czas, to jednak nie jest to, o co Ukraińcom chodzi. Żeby zablokować tę przeprawę, potrzebna jest dobra akcja, działanie wielokierunkowe, być może drony dla zmylenia, a może uderzenie rakietowe. Myślę, że Ukraińcy budują koncepcję, by ten most raz na zawsze zniszczyć - podsumował gen. Polko.