Atak na ministerstwo obrony w Jemenie
Dantejskie sceny na terenie resortu obrony - zdjęcia
Jest wielu zabitych, wśród ofiar są cudzoziemcy
Dziesiątki osób zginęły lub zostały ranne w ataku terrorystycznym na ministerstwo obrony Jemenu w stolicy kraju, Sanie. Według relacji świadków zamachu dokonał samobójca, który wjechał samochodem w bramę wjazdową ministerstwa. Następnie nastąpił szturm niezidentyfikowanych bojowników, którzy zaatakowali resort przy użyciu broni palnej.
Napastnicy, którzy zaatakowali również budynek szpitalny na terenie kompleksu wojskowego, zabili lekarza z jednego z krajów zachodnich i pielęgniarkę z Filipin - podały źródła medyczne i w resorcie obrony. Według agencji dpa zginęło 40 osób. Inne źródła podają liczbę 25 ofiar śmiertelnych. Ministerstwo obrony Jemenu najpierw poinformowało o 20 zabitych.
Według relacji świadków, do jakich dotarła agencja Reutera, zamachu dokonał samobójca, który staranował samochodem bramę i wjechał na teren kompleksu ministerstwa obrony. Później nastąpił szturm niezidentyfikowanych bojowników, którzy zaatakowali resort przy użyciu broni palnej.
(PAP/tbe)