Atak w Krzemieńczuku. Pokazano moment, w którym rosyjski pocisk uderzył w centrum handlowe
Świat wstrząśnięty jest atakiem w Krzemieńczuku. Teraz opublikowano nagranie, które pokazuje moment uderzenia rosyjskiego pocisku w centrum handlowe. Jako pierwszy udostępnił je w sieci prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
29.06.2022 05:22
Nexta opublikowała na Twitterze nagranie, które pokazuje moment, w którym rosyjski pocisk uderza w centrum handlowe w Krzemieńczuku. Tam zginęło kilkadziesiąt osób. Portal wskazał, że jako pierwszy nagranie udostępnił ukraiński przywódca.
"Już wiadomo o ponad 20 zabitych i 59 rannych, z których 25 hospitalizowano" - powiedział we wtorek wiceszef biura prezydent Ukrainy Kyryło Tymoszenko, cytowany przez agencję Ukrinform. Do ataku doszło w poniedziałek.
Zobacz też: Ostrzał mieszkalnych dzielnic Charkowa. Są zabici i ranni
Zbrodnia w Krzemieńczku rozpatrywana przez trybunał w Hadze?
Prokurator generalna Ukrainy Iryna Wenediktowa przekazała, że osoby odpowiedzialne za rosyjski atak na centrum handlowe "Amstor" w Krzemieńczuku mogą być sądzone przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze, dlatego okoliczności tej zbrodni należy udokumentować z punktu widzenia prawa międzynarodowego.
"Do Krzemieńczuka przyjechali eksperci z krajów trzecich, którzy już byli obecni na Ukrainie i mają doświadczenie we współpracy z naszymi funkcjonariuszami i śledczymi. (...) Musimy natychmiast przyjąć standardy międzynarodowego prawa humanitarnego. Jest to trudne, nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni, mimo że od ośmiu lat znajdujemy się w stanie wojny. Należy jednak działać w ten sposób, ponieważ jest możliwe, że sprawa ta będzie rozpatrywana w Hadze" - zadeklarowała Wenediktowa, cytowana przez agencję UNIAN.
Atak w Krzemieńczuku. Pokazano nagranie z parku
Do sieci trafiło także nagranie, które pokazuje park zlokalizowany niedaleko centrum handlowego w Krzemieńczuku w chwili ataku. Wideo pochodzi z kamer monitoringu miejskiego.
Na nagraniu widać ładną, słoneczną pogodę i ludzi spacerujących alejkami. W wyniku eksplozji na trawnik, aleje oraz do jeziora zaczynają spadać fragmenty elewacji budynku, odłamki i gruz. W pewnym momencie ziemia zaczyna się wręcz trząść. Przerażeni spacerowicze zaczęli uciekać.
Źródło: Nexta, PAP, Twitter