Atak Izraela na Syrię. Co warto wiedzieć o Druzach?

W cieniu pogłębiającego się chaosu w Syrii, mniejszość druzyjska znów znalazła się w centrum uwagi międzynarodowej opinii publicznej. Izrael, powołując się na historyczne więzi ze społecznością Druzów, przeprowadza ataki na cele w Syrii, deklarując ochronę tej zagrożonej grupy. Eskalacja w prowincji Suwejda grozi nowym rozdziałem konfliktu na Bliskim Wschodzie, w którym religia, polityka i geopolityka nieustannie się przenikają.

Dlaczego Izrael zaatakował Syrię?Dlaczego Izrael zaatakował Syrię?
Źródło zdjęć: © PAP | ATEF SAFADI
Karol Wiak
oprac.  Karol Wiak

Druzowie to tajemnicza i zamknięta społeczność wyznaniowa, głównie arabska, zamieszkująca Syrię, Izrael i Liban. W ostatnich tygodniach ich region – prowincja Suwejda – stał się miejscem brutalnych starć między lokalnymi milicjami a syryjskim wojskiem. W odpowiedzi na doniesienia o represjach wobec Druzów, Izrael rozpoczął naloty na syryjskie cele wojskowe. Czy to gest ochrony, czy element większej gry regionalnej?

Co musisz wiedzieć?

  • Druzowie to zamknięta wspólnota religijna wywodząca się z islamu, licząca ok. 1 mln wyznawców, głównie w Syrii, Izraelu i Libanie.
  • Suwejda – bastion Druzów na południu Syrii – jest obecnie areną krwawych starć z syryjskimi wojskami i Beduinami.
  • Izrael przeprowadził ataki lotnicze na cele w Syrii (w tym Damaszek), deklarując ochronę ludności druzyjskiej.
  • Rząd Syrii zarzuca Izraelowi naruszenie suwerenności i próbę destabilizacji kraju.
  • Społeczność międzynarodowa, w tym USA i Turcja, apeluje o deeskalację i ostrzega przed dalszym rozlewem krwi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Moment ataku na Damaszek. Reporterzy byli akurat na wizji

Kim są Druzowie?

Druzowie to niewielka, lecz niezwykle istotna religijno-etniczna społeczność zamieszkująca głównie Syrię, Liban i Izrael. Szacuje się, że na całym świecie żyje około miliona Druzów, z czego znaczna część w południowosyryjskiej prowincji Suwejda. Religia Druzów wywodzi się z islamu, ale znacząco się od niego różni – nie przyjmują konwertytów, nie dopuszczają małżeństw mieszanych i przechowują wiele aspektów swojej wiary w tajemnicy.

Choć często błędnie utożsamiani z ismailitami lub szyitami, są odrębną grupą wyznaniową. W Syrii tradycyjnie byli lojalni wobec państwa, ale jednocześnie pozostawali na uboczu głównych konfliktów polityczno-sekciarskich między szyitami, sunnitami i innymi grupami muzułmańskimi.

Suwejda – bastion Druzów i epicentrum napięć

Prowincja Suwejda, położona na południu Syrii, uważana jest za duchowe i kulturowe centrum społeczności druzyjskiej. W ostatnich tygodniach stała się również areną brutalnych starć między druzyjskimi milicjami a syryjskimi siłami rządowymi oraz Beduinami – sunnickimi pasterzami, z którymi Druzowie od lat toczyli lokalne konflikty o ziemię i wpływy. Walki pochłonęły już dziesiątki ofiar, a interwencja rządu syryjskiego doprowadziła do kolejnych eskalacji.

Dlaczego Izrael interweniuje?

Izrael od dawna deklaruje wsparcie dla społeczności druzyjskiej – zarówno tej zamieszkującej jego terytorium (głównie na Wzgórzach Golan), jak i poza jego granicami. Druzowie w Izraelu cieszą się względną autonomią, służą w armii i są uznawani za lojalnych obywateli. Właśnie te historyczne i rodzinne powiązania sprawiają, że izraelski rząd – w tym premier Benjamin Netanjahu – otwarcie mówi o obowiązku ochrony Druzów także w Syrii.

W ostatnich dniach Siły Obronne Izraela (IDF) przeprowadziły serię nalotów na Damaszek, celując m.in. w syryjskie Ministerstwo Obrony oraz rezydencję prezydencką. Celem było zablokowanie dalszej ofensywy sił rządowych na Suwejdę i zapobieżenie represjom wobec Druzów.

Reakcja Syrii i międzynarodowa krytyka

Działania Izraela spotkały się z ostrą reakcją Damaszku. Syryjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło ataki jako "rażące naruszenie suwerenności", a prezydent Ahmed al-Sharaa oskarżył Izrael o celowe destabilizowanie kraju i próbę podziału społecznego. Również Turcja i inne państwa regionu wyraziły zaniepokojenie izraelską interwencją, oskarżając Tel Awiw o sabotowanie regionalnych wysiłków pokojowych.

Tymczasem przedstawiciele USA – m.in. wysłannik Tom Barrack – apelują o deeskalację i podkreślają konieczność znalezienia rozwiązania dyplomatycznego. Jednak izraelski minister obrony Israel Katz zapowiedział, że ataki będą kontynuowane, jeśli syryjskie siły nie wycofają się z Suwejdy.

Druzowie – między lojalnością a przetrwaniem

Pozycja Druzów w Syrii pozostaje niezwykle trudna. Po latach balansowania między lojalnością wobec rządu a chęcią zachowania niezależności, obecnie są zmuszeni do samoobrony przed zarówno siłami rządowymi, jak i ekstremistycznymi grupami sunnickimi. Próby włączenia druzyjskich milicji do armii syryjskiej budzą sprzeciw społeczności, która woli polegać na własnych strukturach bezpieczeństwa.

Choć izraelskie działania mogą być interpretowane jako wyraz troski o los mniejszości, jednocześnie komplikują sytuację wewnętrzną Syrii i utrudniają wysiłki nowego prezydenta al-Sharaa na rzecz integracji narodowej.

Konflikt o wielu warstwach

Aktualna eskalacja konfliktu w Syrii to nie tylko starcie militarne między dwoma państwami – to także dramat mniejszości druzyjskiej, uwikłanej w wielopoziomowy konflikt etniczny, religijny i geopolityczny. W tle mamy też napięcia między Iranem, Izraelem, sunnitami i szyitami, a także strategiczną rywalizację mocarstw o wpływy na Bliskim Wschodzie.

Druzowie pozostają jedną z najbardziej zagadkowych i zamkniętych społeczności w regionie – lojalni wobec siebie, zakorzenieni lokalnie, ale równocześnie nieustannie poddawani naciskom z każdej strony. Dla Izraela to test lojalności wobec własnych obywateli i wyznaczenie czerwonej linii dla działań Syrii. Dla Druzów – to walka o przetrwanie, autonomię i godność w rozdartym konfliktem kraju.

Źródła: WP Wiadomości, CNN, Livemint

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Kolejna ofiara reżimu Łukaszenki. Podniebiennyj nie żyje
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zamach w Jerozolimie. Przerażające nagranie z ataku
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Zmiana czasu 2025. Kiedy nastąpi i na kogo może wpłynąć najbardziej?
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Obcy dron spadł w Polsce. "Kilkaset części"
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Grożą unicestwieniem Gazy. "Ostatnie ostrzeżenie" dla Hamasu
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Karambol na wyścigu RiderMan. 100 rannych, 50 karetek i cztery helikoptery w akcji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Berlin alarmuje. Boją się katastrofy po upadku rządu Francji
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Sprawa wybuchów w Rembertowie. Komunikat Żandarmerii Wojskowej
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Cierpliwość Trumpa się skończyła? "Putin go brzydko zlekceważył"
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Autobus z uczniami przewrócił się w Czechach. 32 osoby ranne
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"
Nawrocki na Litwie o Trumpie. "Doszliśmy do wspólnego wniosku"
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości