Atak islamskich radykałów na Sri Lance: Zabici ojciec i brat kluczowej postaci
Lankijska policja potwierdza, że za serię brutalnych ataków odpowiadają dżihadyści. Teraz media obiegła informacja, że w akcji służb bezpieczeństwa zginęli ojciec i bracia terrorysty uznawanego za organizatora zamachów - Zahrana Hashima.
W zamachach na kościoły i hotele na Sri Lance zabito ponad 250 osób. Służby bezpieczeństwa szukają odpowiedzialnych za brutalne ataki.
Podczas jednej z akcji funkcjonariuszy, życie straciło 15 osób. Trzy z nich, to najprawdopodobniej bracia organizatora ataków (Zainee i Rilwan Hashima) oraz ich ojciec (Mohamed Hashima).
Wszyscy trzej widoczni byli wcześniej na krążącym w internecie nagraniu wideo, w którym wzywali do totalnej wojny z niewiernymi. Sam Hashim zginął w niedzielnych atakach.
Uniformy wojskowe i flagi Państwa Islamskiego
Przypomnijmy, że w nocy z piątku na sobotę w Kalmunai funkcjonariusze usiłowali wejść do kryjówki bojowników ISIS. W trakcie szturmu trzech mężczyzn wysadziło się w powietrze, zabijając również trzy kobiety i sześcioro dzieci. Kolejnych trzech mężczyzn, prawdopodobnie kamikaze, znaleziono martwych przed domem.
- Podczas rewizji przeprowadzonych w domach podejrzanych odnaleziono materiały wybuchowe, detonatory, "zestawy samobójcze", uniformy wojskowe i flagi Państwa Islamskiego – poinformował lokalny dowódca wojskowy gen. Aruna Dżayasekar. Oprócz tego funkcjonariusze odkryli w kryjówce islamistów 150 lasek dynamitu i stalowe kulki z łożysk, którymi wypełniano bomby.
Zobacz także: Kwaśniewski: Tusk zbliża się do finału kariery politycznej
Po tragedii na Sri Lance internet obiegają kolejne nagrania pokazujące terrorystów. Jedno z nich przedstawia dwóch zamachowców, którzy zabili niewinnych ludzi odpoczywających w 5-gwiazdkowym hotelu Shangri-La. Nagranie jest dostępne TUTAJ.
Wirtualna Polska informowała ostatnio również o poruszającej historii Matta Linsaya - amerykańskiego biznesmena, który w zamachach stracił dwoje dzieci. "Próbowałem ich ratować robiąć masaż serca" - opowiadał łamiącym się głosem.
Źródło: RMF FM