ŚwiatAshton: "znaczące rozbieżności" w rozmowach z Iranem w Moskwie

Ashton: "znaczące rozbieżności" w rozmowach z Iranem w Moskwie

Rozmowy między sześcioma mocarstwami i Iranem na temat jego programu nuklearnego w Moskwie były "ostre i szczere" - powiedziała we wtorek wieczorem po zakończeniu dwudniowych dyskusji szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton.

Ashton: "znaczące rozbieżności" w rozmowach z Iranem w Moskwie
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Justin Lane

19.06.2012 | aktual.: 20.06.2012 07:15

- Przedstawiliśmy nasze stanowisko w trakcie wymiany opinii, która była szczegółowa, ostra i szczera. Po pięciu sesjach plenarnych i wielu dwustronnych spotkaniach zaczęliśmy poruszać najistotniejsze problemy. Jest jasne, że istnieją między nami zasadnicze różnice co do najważniejszych kwestii - powiedziała Ashton. Reprezentuje ona szóstkę (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy) w rozmowach z delegacją irańską, której przewodniczy główny negocjator ds. nuklearnych Said Dżalili.

W trakcie rozmów mocarstwa potwierdziły żądania wobec Teheranu dotyczące wstrzymania przez Iran wzbogacania uranu do 20 proc.; może on być wykorzystany jako paliwo w reaktorach jądrowych, a po dalszym wzbogaceniu zastosowany w ładunkach nuklearnych. Ponowiono też żądanie wymiany zgromadzonych już zapasów wzbogaconego do 20 proc. uranu na paliwo nuklearne, które jest Iranowi potrzebne w celach pokojowych. Szóstka domaga się także zamknięcia podziemnej fabryki w Fordo w środkowym Iranie, gdzie wykryto ślady uranu wzbogaconego do 27 proc.

Według Saida Dżalilego rozmowy w Moskwie były "bardziej poważne i realistyczne" niż poprzednio. Irański negocjator zaapelował do szóstki o działanie na rzecz "wyjścia z impasu".

- Te rozmowy były bardziej poważne i bardziej realistyczne i wychodziły poza ogólne deklaracje. Obecnie mamy nadzieję, że ta sytuacja pozwoli wielkim mocarstwom wykorzystać rozmowy eksperckie, aby wybrać właściwą drogę wyjścia z impasu - zadeklarował Dżalili na konferencji prasowej.

Dodał, że w trakcie rozmów strona irańska położyła nacisk na to, że "wzbogacanie uranu w celach pokojowych na wszystkich poziomach jest prawem Republiki Islamskiej". Po raz kolejny podkreślił, że nie ma powodu, aby wątpić w pokojowe cele irańskiego programu nuklearnego, a rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ przeciwko Iranowi były "nielegalne". - Potrzebujemy tego paliwa, aby otrzymać czystą energię i leczyć miliony ludzi chorych na raka - przekonywał szef irańskiej Rady Bezpieczeństwa.

Dżalili ocenił, że naftowe sankcje Zachodu wobec Iranu nie będą sprzyjać kontynuowaniu rozmów z szóstką. Wcześniej Unia Europejska poinformowała o zamiarze wprowadzenia od 1 lipca embarga na dostawy irańskiej ropy naftowej.

Obydwie strony uzgodniły, że rozmowy na szczeblu technicznym odbędą się w Stambule 3 lipca. - Spodziewamy się, że Iran zdecyduje, czy chce wykonać pracę dyplomatyczną, skupić się na osiągnięciu porozumienia na temat konkretnych kroków budowy zaufania i rozwiania obaw wspólnoty międzynarodowej - napisała w oświadczeniu. (PAP)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)