Co może zrobić Polska? Były szef BBN nie ma wątpliwości
- Nie sądzę, żeby to była już sytuacja, żebyśmy mogli stawiać wniosek o artykuł 5. NATO - powiedział w programie specjalnym Wirtualnej Polski gen. prof. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Wyjaśnił, że byłoby to uzasadnione, gdybyśmy udowodnili, że to był celowy i świadomy atak ze strony Rosji. - Jeśli był to błąd techniczny, to mogą przeprosić, tłumaczyć się "wypadkiem przy pracy". Niestety, tak ta wojna wygląda - powiedział. - Musielibyśmy udowodnić sojusznikom, że to była agresja na nasze terytorium. Inaczej nie uzyskalibyśmy zgody na uruchomienie artykułu 5. - dodał Koziej. Podkreślił jednak, że jest to ewidentny powód dla artykułu 4. - Musimy podjąć w Sojuszu kroki zabezpieczające nas przed ewentualnymi tego typu zdarzeniami wojennymi, które mogą skutkować eskalacją. Moim zdaniem, propozycja konsultacji w formule ambasadorów w Brukseli jest jak najbardziej wskazana - powiedział w programie.