3 osoby zostały oskarżone o spowodowanie śmierci robotników przez niezabezpieczenie prac remontowych na tankowcu "Anapolis". Prokuratura rumuńska zarzuca im niedbałość w operacji odgazowania okrętu i pozostawienie na tankowcu resztek ropy, co doprowadziło do wybuchu i pożaru.
Te same 3 osoby zostały również oskarżone o doprowadzenie do wybuchu pożaru w stoczni 23 maja, kiedy to poważnie zostało poparzonych 4 robotników.
Pracownicy stoczni oświadczyli, że ich zmarli koledzy nie chcieli przeprowadzać prac spawalniczych na maltańskim tankowcu ze względu na ryzyko wybuchu, ale ich szefowie zagrozili im zwolnieniem z pracy. Dyrektor stoczni zaprzeczył twierdzeniom robotników. (aka)