Aresztowanie na tajlandzkim lotnisku
Tajlandzka policja zatrzymała sześciu mężczyzn
podejrzanie zachowujących się na lotnisku w południowej
prowincji Songkhla. Przy zatrzymanych znaleziono
24-stronicowy list w języku arabskim, mały nożyk do cięcia
papieru i zapalniczkę.
Policja zwróciła uwagę na podejrzane zachowanie mężczyzn. Gdy funkcjonariusze poprosili o przedstawienie dowodów tożsamości, mężczyźni powiedzieli, że nie posiadają ich.
Czterech zatrzymanych to Irańczycy, jeden jest Irakijczykiem i jeden Afgańczykiem. Jeden z przesłuchiwanych mówi bardzo dobrze po angielsku i przybył wczoraj do Tajlandii z Malezji. Już wcześniej był on zatrzymany w jednym z tajlandzkich aresztów pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy Tajlandii.
W sprawie zatrzymanych mężczyzn tajlandzka policja kontaktuje się z ambasadami Iranu i Iraku.
W południowej Tajlandii w ostatnich miesiącach zwiększono siły bezpieczeństwa w związku z atakami bombowymi, do których doszło w kwietniu. Policja oskarża o ich przeprowadzenie muzułmańskich separatystów.(ck)