Aresztowania w kierownictwie talibów
Żołnierze międzynarodowych sił w Afganistanie schwytali w poniedziałek dwóch mężczyzn podejrzanych o przynależność do kierownictwa ruchu talibów.
Podejrzanych zatrzymano w pobliżu miasta Gardez we wschodnim Afganistanie. Według amerykańskich wojskowych zatrzymani nie stawiali oporu.
Zdaniem Amerykanów, obaj są działaczami średniego szczebla w organizacji talibów, jednak ich zeznania mogą naprowadzić międzynarodową koalicję na ślad ważniejszych działaczy.
Zatrzymani zostali skierowani do jednego z dwóch obozów jenieckich - w Bagramie lub w południowym Kandaharze. Przebywa tam około 250 zatrzymanych bojowników i działaczy al-Qaedy i Talibanu.
Od marca tego roku, kiedy rozbito większe ugrupowanie partyzantów talibów i al-Qaedy, nie natrafiono na większy opór z ich strony.
Nadal nie wiadomo, gdzie ukrywają się: przywódca talibów mułła Mohamed Omar i szef al-Qaedy Osama bin Laden.
Zdaniem wojskowych część bojowników i działaczy Talibanu i al-Qaedy przeniknęła przez zieloną granicę do przygranicznych rejonów Pakistanu, gdzie znalazła schronienie u miejscowych watażków. (and)