ŚwiatAresztowania po zamachach w Londynie

Aresztowania po zamachach w Londynie

Brytyjska policja poinformowała
wieczorem, że w ciągu dnia aresztowano cztery osoby w związku z
zamachami terrorystycznymi w Londynie 21 lipca. Jedną z nich
zatrzymano w Rzymie. Nie potwierdzono wprost doniesień mediów, że w rękach policji są wszyscy czterej poszukiwani sprawcy ataków terrorystycznych z ubiegłego tygodnia.

29.07.2005 21:40

Śledztwo rozwija się bardzo szybko. Dziś miały miejsce istotne wydarzenia w związku z dochodzeniem po atakach 21 lipca - powiedział szef policji antyterrorystycznej Peter Clarke.

Przeprowadzono operacje w dwóch miejscach w zachodnim Londynie, w okolicy Notting Hill, gdzie zatrzymano łącznie trzy osoby.

Clarke poinformował, że jeden z aresztowanych przedstawił się jako Ibrahim Muktar Said, którego policja podejrzewa o pozostawienie bomby w autobusie komunikacji miejskiej 21 lipca.

Drugi zatrzymany w tym samym domu co Said w zachodnim Londynie powiedział, że nazywa się Ramzi Mohammed. Według telewizji SkyNews, mógł on być piątym zamachowcem, który 21 lipca także miał podłożyć bombę w metrze, ale z niewiadomych powodów porzucił ładunek w krzakach w Little Wormwood Scrubs.

Wobec trzeciego z zatrzymanych, który odmówił podporządkowania się policji, zastosowano "specjalistyczne metody". Clarke nie wyjaśnił bliżej, o jakie metody chodzi.

Nie ujawnił też nazwiska aresztowanego w zachodnim Londynie, ale powiedział, że będzie on przesłuchany w związku z próbami ataków terrorystycznych z 21 lipca.

Brytyjskie media informują, że mężczyzna ten może być tym samym, którego policja podejrzewa o podłożenie bomby na stacji metra Oval. Na zarejestrowanych przez kamery przemysłowe fotografiach ma on na sobie granatową bluzę z napisem "New York".

Aresztowany w Rzymie to Osman Hussain. Clarke powiedział, że wydano europejski nakaz aresztowania i Wielka Brytania wystąpi do Włoch o ekstradycję zatrzymanego.

Szef włoskiego MSW Giuseppe Pisanu poinformował wcześniej w Rzymie, że Osman, Brytyjczyk somalijskiego pochodzenia, usiłował się ukryć u brata, zamieszkałego na przedmieściu włoskiej stolicy. Według mediów, Osman Hussain może być podejrzany o podłożenie bomby na stacji metra Shepherd's Bush 21 lipca.

W minioną środę w Birmingham schwytano pierwszego podejrzanego, pochodzącego z Somalii Yasina Hassana Omara, który miał podłożyć bombę na stacji metra Warren Street.

W ładunkach podłożonych przez zamachowców w środkach londyńskiej komunikacji miejskiej ubiegłym tygodniu - dwa tygodnie po krwawych zamachach w Londynie 7 lipca - eksplodowały tylko zapalniki. Prawdopodobnie dlatego nikt wówczas nie zginął.

Szef brytyjskiej policji antyterrorystycznej Clarke nie chciał wprost powiedzieć, że zatrzymano wszystkich sprawców. Bezpieczeństwo publiczne to nasz priorytet. Mamy także obowiązek ścigać i postawić przed wymiarem sprawiedliwości tych, którzy łamią prawo - powiedział.

Nie mogę powiedzieć nic, co podważałoby prawo kogokolwiek do sprawiedliwego procesu. Dlatego nie mogę udzielić dalszych informacji i odpowiadać na pytania - dodał. Zaznaczył, że śledztwo trwa. Mimo postępu w dochodzeniu, nie możemy popadać w samozadowolenie. Zagrożenie wciąż istnieje - oświadczył Clarke.

W piątek na stacji kolejowej Liverpool Street aresztowano także dwie kobiety na mocy ustawy antyterrorystycznej. Według relacji świadków, kobiety ubrane w tradycyjne stroje muzułmańskie, zostały obalone na ziemię przez policjantów. Prawdopodobnie podejrzenia wzbudziła duża torba, którą miały ze sobą.

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)