Aresztowania członków polsko-szwedzko-brytyjskiej siatki narkotykowej
Funkcjonariusze szwedzkiej służby celnej we współdziałaniu z policją i prokuraturą prowadzą akcję zatrzymań członków polsko-szwedzko-brytyjskiego gangu narkotykowego.
Jak poinformowano w sobotę, pierwszych aresztowań dokonano w środę. Wówczas na jednej z ulic Sztokholmu funkcjonariusze służby celnej zatrzymali obserwowany od pewnego czasu samochód z trzema pasażerami. W pojeździe znaleziono 4,5 kg polskiej amfetaminy.
Pasażerami samochodu byli: 22-letni mieszkaniec Poznania, który wwiózł narkotyki do Szwecji, oraz 27-letni polski obywatel stale mieszkający w Szwecji. Według Gunnara Fjaestada z międzynarodowego wydziału prokuratury sztokholmskiej 27-latek jest uważany za jedną z głównych postaci rozległej międzynarodowej sieci handlarzy narkotyków.
Również w środę zatrzymano jego konkubinę, 34-letnią obywatelkę Rosji. W należącym do niej lokalu znaleziono pewną ilość amfetaminy oraz dowody, że był to magazyn oraz miejsce przepakowywania i dzielenia dużych partii narkotyków.
Równocześnie z tą trójką zatrzymano też w Sztokholmie ich wspólnika, któremu zarzuca się rozprowadzenie sporej ilości amfetaminy wśród handlarzy narkotyków w Boras, mieście leżącym około 400 km na południowy zachód od Sztokholmu, oraz w jednej z podstołecznych dzielnic. Cała ta czwórka w piątek decyzją sądu rejonowego została osadzona w areszcie śledczym.
Nadzorujący dochodzenie prokurator Gunnar Fjaestad poinformował, że szwedzka służba celna od dłuższego czasu rozpracowywała, we współpracy - jak to określił - z "władzami polskimi", grupę handlarzy narkotyków kierowaną przez 27-latka.
Wiele wskazuje, że jest ona częścią dużej organizacji przestępczej działającej w Polsce. Poprzez nią z kolei związana jest blisko z podobnym, polsko-angielskim gangiem funkcjonującym na Wyspach Brytyjskich. W czerwcu 2005 r. władze brytyjskie przejęły należące do tego gangu 360 kg polskiej amfetaminy. Mimo to grupa ta nadal działa, utrzymując kontakty z Polską i ze Szwecją.
Zdaniem szefa wydziału operacyjnego pionu kryminalnego służby celnej Tomasa Blixta szwedzka odnoga tej międzynarodowej siatki przestępczej wprowadziła na rynek szwedzki bardzo duże ilości narkotyku. Blixt nie chciał podać liczb, ale ujawnił, że np. w tym roku w nadbałtyckim mieście Trelleborg przejęto 3,8 kg amfetaminy należącej do tego gangu.
Przedstawiciele szwedzkich władz poinformowali, że spodziewane są dalsze aresztowania w tej sprawie.
Michał Haykowski