Areszt dla Dariusza S. Sąd podjął decyzję
Sąd Okręgowy w Gdańsku przychylił się do wniosku prokuratury o areszt dla Dariusza S. To pracownik firmy ochroniarskiej "Tajfun", odpowiedzialnej za ochronę gdańskiego finału WOŚP. Mężczyzna usłyszał cztery zarzuty.
22.01.2019 | aktual.: 22.01.2019 17:54
We wtorek po południu do listy zarzutów stawianych mężczyźnie doszło nielegalne posiadanie broni. Wcześniej Dariusz S. usłyszał dwa zarzuty za składanie fałszywych zeznań i jeden za nakłanianie do tego przestępstwa.
Dotyczą one ochrony gdańskiego finału WOŚP, w czasie którego raniony nożem został Paweł Adamowicz. Dariusz S. zeznał, że morderca posługiwał się plakietką dla przedstawicieli mediów. Próbował też przekonać do składania takich samych zeznań innego pracownika firmy "Tajfun".
Trzymiesięczny areszt
Sąd Okręgowy w Gdańsku zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Dariusz S. nie przyznaje się do winy. Grozi mu nawet 8 lat więzienia. W związku z trwającymi czynnościami z udziałem Dariusza S. firma nie chce komentować, jakie stanowisko w firmie "Tajfun" zajmował.
Okazuje się, że mężczyzna, chociaż w przeszłości był policjantem, miał też problemy z prawem. Dariusz S. pracował m.in. w Komendzie Miejskiej w Gdańsku. Jak poinformował portal tvn24.pl, został wyrzucony ze służby ze względu na bójkę, w której wziął udział latem 2016 roku.
Była bójka, procesu - nie
Dariusz S. wraz ze znajomymi pokłócił się i zaatakował Pawła B. Poszkodowany został przewrócony na ziemię, skopany i pobity - informuje Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu po ponad roku. Ale choć od tej pory minęło już kilkanaście miesięcy, proces się jeszcze nie rozpoczął.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl