Arabia Saudyjska: egzekucja opiekunki ze Sri Lanki skazanej za śmierć dziecka

Rizana Nafeek, zagraniczna pomoc w domu saudyjskiej rodziny, miała zaledwie 17-lat, gdy w 2005 roku zmarł jej podopieczny. Dziewczyna przekonywała - jak podaje "Asia Tribune" - że nie zabiła 4-miesięcznego chłopca, który zaczął się dusić podczas karmienia. Nastolatka twierdziła, że starała się na próżno pomóc dziecku. Saudyjski sąd nie dał jednak wiary jej słowom i w 2007 r. skazał ją na karę śmierci przez ścięcie.

W sprawie pochodzącej ze Sri Lanki dziewczyny apelowali wielokrotnie obrońcy praw człowieka. Według Amnesty International, Nafeek miała utrudniony dostęp do adwokata podczas procesu, były również problemy z jego tłumaczeniem. Podkreślano także, że jako osoba niepełnoletnia w chwili śmierci dziecka nie powinna być sądzona jak dorosły. Dziewczyna miała jednak sfałszowany paszport, według którego była o sześć lat starsza niż w rzeczywistości. AI informowało, że oskarżonej nie dano możliwości przedstawienia aktu urodzenia.

Przez lata apelowano, by w jej sprawie pisać listy do saudyjskiego króla i władz kraju. Także rodzina Nafeek prosiła saudyjską rodzinę panującą o łaskę dla ich córki.

Akcje nie przyniosły jednak skutków. Jak podało BBC, właśnie wykonano wyrok śmierci na młodej Lankijce.

Według raportu oenzetowskiej Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP), ponad 52 miliony osób na świecie pracuje jako służący w domach innych ludzi, w większości bez ochrony socjalnej i prawnej. 83 proc. spośród nich to kobiety.

Organizacja zastrzega, że jej szacunki mogą być zaniżone i nie uwzględniają osób poniżej 15. roku życia.

MOP podkreśla, że kobiety pracujące jako służące są często narażone na różnego rodzaju formy eksploatacji i innych nadużyć wynikających m.in. z nieznajomości języka i prawa.